Zacznij smarować twarz "płynnym złotem". Zmarszczki zostaną wygładzone co do jednej
Widzisz u siebie zmarszczki i drobne linie? A może twoja skóra jest szorstka i wysuszona? Zacznij więc smarować twarz "płynnym złotem", które zyskuje coraz większą popularność w kosmetyce. Sprawia, że cera staje się wygładzona i promienna. Sprawdź, o jaki produkt chodzi.
"Płynne złoto" to określenie nadawane olejkowi z opuncji figowej, który uznajemy za luksusowy produkt. Jego cena waha się między 30, a 50 zł za 10 ml, dlatego jest bardziej przystępny od kremów pochodzących z wyższej półki. Zadziała na twarz jak eliksir młodości. Przedstawiamy zastosowanie tego oleju w kosmetyce.
Olejek z opuncji figowej pozyskuje się z wielu nasion kaktusa (opuncja ficus-indica). Żeby zrobić 1 l oleju, potrzeba aż 470 kg świeżych owoców, dlatego jego cena jest dość wysoka, jednak nie wygórowana, jak w przypadku innych, luksusowych kremów.
"Płynne złoto" ma dużą zawartość witaminy E, którą określa się mianem "witaminy młodości". Oprócz niej ten produkt zawiera także witaminę K, aminokwasy, nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6 i omega-9.
Olejek z opuncji figowej wykazuje właściwości regenerujące i przeciwzapalne. Chroni skórę przed wolnymi rodnikami, przyspieszającymi procesy starzenia. Zapobiega zatem powstawaniu zmarszczek oraz utracie elastyczności skóry.
Po regularnym stosowaniu tego produktu zauważymy, że skóra stanie się dobrze nawilżona, sprężysta i promienna. Stopniowo zaczną zanikać zmarszczki.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Domowa maseczka na zmarszczki mimiczne wokół ust - jak ją zrobić?
Olejek z opuncji figowej najlepiej stosować dwa razy dziennie. Nakładamy go rano pod makijaż. Jego konsystencja jest lekka i nietłusta, dlatego świetnie współgra z innymi produktami. Dla spektakularnych efektów polecamy jego używanie wieczorem wraz z masażem twarzy np. rollerem.
Ten produkt możemy także wymieszać z innymi olejami bazowymi. Mowa o oleju jojoba, neem czy konopnym. Dzięki temu uzyskamy mieszankę o jeszcze silniejszych właściwościach nawilżających i odżywczych, dostosowaną do indywidualnych potrzeb skóry.
Innym zastosowaniem "płynnego złota" jest dolanie jego kilku kropel do ulubionego kremu na twarz. Taki zabieg wzbogaci codzienną pielęgnację, sprawiając, że skóra stanie się jędrna i pełna blasku.
Olejek z opuncji figowej można stosować również na suche i zniszczone włosy. Dzięki wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych i witaminy E nawilży oraz zregeneruje zniszczone pasma.
Regularne wcieranie kilku kropel olejku w końcówki włosów zapobiega ich rozdwajaniu. Poza tym nadaje im zdrowy blask.
Można go również stosować jako serum na skórę głowy, robiąc delikatny masaż. Taka metoda wzmacnia cebulki i wspomaga wzrost mocniejszych, gęstszych pasm.
Kilka kropel "płynnego złota" warto dodawać do masek i odżywek. W ten sposób spotęgujemy ich działanie i dogłębnie odżywimy kosmyki.
Zobacz też:
Jaką wodą myjesz włosy? Temperatura ma ogromne znaczenie
Minimalizm, ale z błyskiem. W salonach kosmetycznych klientki proszą o taki manicure