Reklama
Reklama

To tanie warzywo spowalnia starzenie się. Powinno być w diecie każdej 50-latki

Z wiekiem działanie naszego organizmu zaczyna zwalniać. To nieuniknione, ale odpowiednia dieta może tu bardzo pomóc. Po 50-tce warto wzbogacić swoje menu o warzywa. Szczególnie jedno z nich spowolni proces starzenia i wesprze nasz organizm w walce z chorobami przewlekłymi.

Por - warzywo, które warto włączyć do diety po 50-tce 

Kompletując swoje dzienne menu, warto łaskawszym wzrokiem spojrzeć na pora. To warzywo ma wiele właściwości, które spowalniają procesy starzenia się organizmu. Korzystnie wpływa też na organy, które w tym wieku zaczynają szwankować. Właściwości zdrowotne pora wynikają z witamin i minerałów, które zawiera to warzywo:  

  • witamina C - wzmacnia odporność i stawy, poprawia wygląd skóry;  
  • witamina K - zapobiega osteoporozie; 
  • witamina B6 - wspiera układ nerwowy; 
  • kemferol - antyoksydant, który zmniejsza stany zapalne, wspiera serce; 
  • luteina - wspomaga wzrok; 
  • żelazo - zapobiega anemii; 
  • błonnik - zwalcza zaparcia. 

Warzywa takie jak por, czosnek, cebula czy szczypior są idealne na dolegliwości, które pojawiają się z wiekiem. Dlatego osoby po 50-tce powinny uwzględnić pora w swojej codziennej diecie.  

Przeciwwskazania do jedzenia pora 

Por, mimo, że ma wiele właściwości zdrowotnych, ma też swoje minusy. Wśród nich jest jego drażniące działanie oraz ciężkostrawność. Może wywoływać zgagę lub uczucie ciężkości na żołądku, szczególnie jeśli jest spożywany w stanie surowym.  

Przeciwwskazaniem do jedzenia pora jest choroba wrzodowa lub refluks. Unikać go powinny również osoby cierpiące na schorzenia wątroby. Fruktany zawarte w porze mogą wzmagać objawy zespołu jelita drażliwego. Nie powinny go spożywać osoby na diecie lekkostrawnej. Jedzenie pora może również u niektórych wywoływać uczulenie, gdyż to warzywo zawiera wiele alergenów.  

Czytaj też: Jest doskonałym źródłem błonnika i prawie nie ma kalorii. Polacy jedzą ją niezwykle rzadko

Surowy czy gotowany - jaki por jest zdrowszy?  

Wielu z nas zadaje sobie pytanie, czy por jest zdrowszy surowy, czy ugotowany. To warzywo zawiera wiele witamin, którym wysoka temperatura szkodzi. Obróbka termiczna obniża zawartość witaminy C, K, czy też witamin z grupy B.  

Z drugiej jednak strony gotowany por ma mniej właściwości drażniących. Obróbka cieplna pozbawi go też charakterystycznego, ostrego posmaku, który nie wszyscy lubią. Warto przy tym wiedzieć, że duże pory są ostrzejsze w smaku niż małe. Jeśli więc nie lubisz "cebulowego" smaku tego warzywa, sięgaj po jego młode i niewielkie sztuki.  

Zobacz też:

W latach 80-tych to imię było hitem. Dziś rodzice go nie lubią

Pełne i jędrne policzki bez botoksu. Wystarczy 15 minut dziennie

Inteligencję po matce, a poczucie humoru? Naukowcy wiedzą, po kim je dziedziczymy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uroda | pielęgnacja