To imię powoli wymiera. Prawie każdy ma babcię, która je nosi, ale "młodzi" go nie lubią

Cała masa imion popularnych w PRL-u wróciło do łask po latach. Dotyczy to m.in. Zofii, Zuzanny czy Hanny, które od kilku lat znów robią furorę na polskich porodówkach. 

Nie wszystkie babcine imiona mają jednak takie szczęście. Dobrym przykładem jest tutaj Grażyna. Kilkadziesiąt lat temu rodzice bardzo chętnie nazywali tak swoje córki, a dziś prawie wcale tego nie robią.

Szczyt popularności imienia Grażyna przypadał na lata 50. i 60. XX wieku. Nosiła je wówczas co piąta kobieta i nic nie wskazywało na to, że kilkadziesiąt lat później zostanie prawie całkowicie zapomniane. 

Szacuje się, że w Polsce wciąż żyje ponad 228 tys. pań, które je noszą (wg portalu jakieimie.pl), przy czym od początku tego tysiąclecia w żadnym roku nie zostało nadane więcej niż 27 razy. W 2023 roku sytuacja wyglądała naprawdę dramatycznie, ponieważ otrzymało je tylko 7 dziewczynek.

Może cię zainteresować: To imię robi furorę na porodówkach. Ma tylko 4 litery

Imię Grażyna ma litewskie pochodzenie. Powstało od słowa "graži" oznaczającego osobę "piękną". W Polsce zawdzięczamy je wieszczowi narodowemu - Adamowi Mickiewiczowi, który nazwał tak bohaterkę swojego słynnego poematu z 1823 roku.

Ponadto, jeśli spojrzymy na astrologię, Grażyna jest numerologiczną dwójką. Liczba ta patronuje osobom wrażliwym, empatycznym i rodzinnym. Jest symbolem estetów, którzy dbają o siebie i ludzi w swoim otoczeniu. 

Kobiety o imieniu Grażyna są odważne, potrafią poświęcić się dla swoich bliskich, jednak nie zapominają także o swoich własnych ambicjach. Stronią od konfliktów i unikają nerwowych ludzi. Harmonia jest tym, co ma dla nich ogromne znaczenie we wszelkich sferach życia.

Czytaj również: Prawie każdy miał dziadka o tym imieniu. Dziś znów wraca do łask

Imieniny Grażyny w kalendarzy pojawiają się dwukrotnie - 1 kwietnia i 26 lipca. Nie zapomnij więc złożyć życzeń bliskim kobietom w swojej rodzinie, koleżankom z pracy czy sąsiadkom. Zanim jednak pospieszysz do nich z kwiatami i drobnym upominkiem, upewnij się, w którym z wymienionych wyżej terminów świętują. 

W przeciwnym razie możesz zaliczyć wpadkę. Najczęściej jest to data, która wypada jako pierwsza po urodzinach. Nie martw się jednak na zapas. Nawet jeśli się pomylisz, solenizantka raczej nie odbierze tego źle. W końcu przecież liczą się dobre intencje.