Nigdy nie maluj oczu w ten sposób. Zmarszczki będą bardzo widoczne

Malowanie dolnych rzęs sprawia, że oko jest optycznie powiększone. Niestety makijażystki przestrzegają przed ich tuszowaniem, jeśli chcemy ukryć głębokie linie pod oczami. Ciemne, dolne rzęsy podkreślają zmarszczki. Warto zatem przyciemniać tylko górne rzęsy. 

Błędem w makijażu oka jest także nakładanie zbyt dużej ilości maskary. Po czterdziestce zaleca się aplikowanie maksymalnie 3 warstw tuszu i podkreślanie rzęs w zewnętrznych kącikach oczu tzw. wyciąganie do góry. Warto używać tuszu wydłużającego i podkręcającego włoski. 

Wiele osób uważa, że używanie błyszczących cieni odmładza spojrzenie, jednak nie jest to do końca prawdą. Po czterdziestym roku życia brokatowe i połyskujące cienie zbierają się w zmarszczkach, przez co bardziej je uwydatniają. Ponadto skupiają uwagę na opadających powiekach. Możemy stosować je jedynie w kącikach oczu. Jakie zatem cienie wybrać, aby uniknąć błędu w makijażu oka?

Makijażystki zalecają używanie cieni z matowo-satynowym wykończeniem. Warto używać palety z ciepłymi barwami np. w odcieniach szampańskich beży czy łososiowych róży. Z kolei matowe i chłodne cienie podkreślają oznaki zmęczenia, a więc postarzają.

Czytaj również: Kup za 2 złot4e i nałóż na brwi. Efekt lepszy niż po wyjściu od kosmetyczki

W późniejszym wieku nie powinniśmy sięgać po ciężkie, kryjące korektory o gęstej konsystencji. Uznawane jest to za błąd w makijażu oka, ponieważ taki kosmetyk podkreśla załamania skóry, wysusza ją, a także wygląda bardzo sztucznie.

Aby uniknąć tego błędu makijażowego, należy używać lekko rozświetlających korektorów o naturalnym wykończeniu. Możemy łączyć krem przeciw cieniom i obrzękom z korektorem z rozświetlającymi pigmentami, aby zatuszować sińce. Dzięki takim kosmetykom zmarszczki i "podkówki" będą mniej widoczne.