Masz w domu taką torbę na zakupy? Teraz jest warta 12 tysięcy złotych

Czy zwykła torba na zakupy może kosztować fortunę? Może, jeśli tylko została wyprodukowana przez odpowiednią markę. Wówczas torba, przypominająca te, które zabieramy ze sobą do supermarketu lub które w nim nabywamy, może być warta nawet kilkanaście tysięcy złotych. Ten pomysł zszokował klientów.

Balenciaga to rozpoznawalna na całym świecie marka odzieżowa. Hiszpański, luksusowy dom mody został założony w roku 1919 przez Cristóbala Balenciagę. Słynie z niesamowitych kolekcji i niezwykłych projektów. Marka uwielbia jednak szokować i wśród pięknych strojów oraz dodatków zawsze przemyca także pewne kontrowersyjne pomysły. Jeden z nich wprowadziła ostatnio i od razu wywołała niemały szum.

Balenciaga wprowadziła do swojej oferty torbę na zakupy, wyglądającą jak typowa torba z supermarketu, którą zabieramy, udając się po zakupy spożywcze. W sklepach kosztuje ledwie kilka złotych. Jako propozycja znanej marki jest jednak niezmiernie droga. Marka wyceniła swój projekt na około 12 tysięcy złotych.

Czytaj też: Szukasz idealnych butów na lato? Te będą pasowały do wielu stylizacji 

Pomysł by luksusowa i droga torba przypominała zwykły produkt z przeciętnego sklepu wydaje się niezwykle kontrowersyjny. Nic dziwnego, że wzbudził niemały szok. W kolekcji marki Balenciaga na lato 2024 znalazły się torby z nadrukiem truskawek i zielonych warzyw, a także jagód i chleba. Torba posiada dwa uchwyty z wygrawerowanym logo, które umieszczone jest również z przodu i z tyłu samej torby. Wyposażona jest także w regulowany i odpinany pasek. 

Warto wiedzieć, że nie jest to pierwszy kontrowersyjny produkt tej marki. Wprowadziła już ona do sprzedaży między innymi zniszczone trampki. Niektóre firmy poszły zresztą w jej ślady, produkując na przykład "brudne" buty sportowe.