Mały Lord Vader na porodówce? To imię dla dziecka może "piętnować nosiciela"

Imiona dla chłopców, które dziś cieszą się ogromną popularnością, nie robiły furory dziesięć czy dwadzieścia lat temu. Natomiast te, które dawniej były najbardziej rozchwytywane, teraz nie są już tak chętnie wybierane przez rodziców. 

To normalne, że trendy się zmieniają. I może to nawet dobrze, że współczesne matki i ojcowie przy wyborze imienia dla dziecka bardziej niż opinią rodziny, kierują się własnymi upodobaniami. 

Niekiedy jednak rodzice za bardzo dają się ponieść własnej wyobraźni. Dowodem na to może być przykład pewnego fana "Gwiezdnych Wojen", który zapragnął nazwać syna po ulubionym bohaterze... Co na to Rada Języka Polskiego?

Niektórzy, nazywając malucha, inspirują się także rankingami popularności imion. Jakie były najczęściej nadawane imiona męskie 2022? 

W ubiegłym roku na porodówkach rodzice najchętniej nazywali swoich synów: Antoni (6670 chłopców ), Jan ( 6341 chłopców) i Aleksander (z wynikiem 6201) Poza podium uplasował się Nikodem (6155), a tuż za nim Franciszek (5696). 

Pewien fan gwiezdnych wojen marzył o tym, aby nazwać dziecko po ulubionej postaci z filmu. Przed wizytą w Urzędzie Stanu Cywilnego poprosił jednak o opinię ekspertów z Rady Języka Polskiego. Mężczyzna zapytał w liście, czy może nadać synowi imię Vader, (nawiązując tym samym do popularnej postaci Lorda Vadera).

Przyszły tata zaznaczył, że ma to być drugie imię dla dziecka. Najprawdopodobniej zdawał więc sobie sprawę z tego, że jego wybór może wzbudzać nie lada kontrowersje. 

Sytuacja ta miała miejsce w 2014 roku, a na list mężczyzny osobiście odpowiedział wówczas prof. dr. hab. Walery Pisarek (zmarł 5 listopada 2017 roku). Znany językoznawca wyjaśnił ojcu, czy może nazwać dziecko po filmowym bohaterze. Specjalista zwrócił uwagę m.in. na problematyczną pisownię wybranego imienia dla chłopca. 

Profesor dr. hab. Walery Pisarek przypomniał, że w języku polskim nie występuje litera "V", przez co imię Vader w urzędowych aktach musiałoby zostać zapisane jako "Wader". Na tym jednak nie koniec problemów, związanych z wyborem niniejszego imienia dla dziecka. 

Według Rady Języka Polskiego spełnia ono niektóre wymagania ustawy "Prawo o aktach stanu cywilnego". Nie jest przecież nieprzyzwoite, jednoznacznie wskazuje męską płeć i nie jest formą zdrobniałą. 

Wątpliwości budzi jednak samo pochodzenie imienia, które może być dla dziecka ośmieszające z uwagi na nawiązanie do popkultury. W opinii profesora dr. hab. Walerego Pisarka Vader może być "imieniem piętnującym nosiciela swoją dziwacznością".

Nie należy także zapominać o tym, że zgodnie z tradycją imionom przypisuje się funkcję "życzącą". Rodzice najczęściej nadają imiona dzieciom, biorąc pod uwagę ich ogólne znaczenie. 

Chodzi o to, aby pod jakimś konkretnym względem mogły brać one przykład z pierwowzoru. A przecież trudno byłoby życzyć własnemu synowi, aby ten upodobnił się na Lorda Vadera| z "Gwiezdnych wojen".