Efekt jak po laminacji rzęs w mniej niż minutę. Oszczędzisz czas i pieniądze

Brwi dla twarzy są porównywalne z ramą do obrazu, jednak to rzęsy podkreślają spojrzenie i dla wielu kobiet stanowią główny element codziennego makijażu. Spora część z nich decyduje się na zabieg laminacji, który ostatnio jest niezwykle popularny w salonach kosmetycznych. Parę dni temu sieć obiegł filmik z trikiem na grube i podkręcone rzęsy, wyglądające podobnie jak te po laminacji u kosmetyczki.

Ostatnio w sieci pojawił się filmik Martyny Bury - makijażystki, którą obserwuje na Instagramie nieco ponad 87 tys. osób. Influencerka pokazała swoim fankom sposób na rzęsy jak po laminacji. Jakiego kosmetyku użyła?

Makijażystka poradziła, aby przed pomalowaniem rzęs tuszem, nałożyć na nie odrobinę mydełka do stylizacji brwi. Dzięki temu trikowi uzyskamy grube i gęste rzęsy, co widać na filmiku Martyny Bury. Ponadto dodała, że po nałożeniu mydełka można od razu nakładać maskarę, nie musimy czekać na wyschnięcie rzęs. 

Filmik Martyny Bury skomentowało wiele internautek, które były zachwycone tym makijażowym trikiem. Co dokładnie pisały?

Internautki komentowały, że mydełko do stylizacji brwi nałożone na rzęsy rzeczywiście pogrubia je i efektownie podkręca. Ponadto jest to idealny patent w trakcie wakacji, kiedy nie chcemy malować rzęs tuszem. Mydełko można zastąpić nawet żelem, który również "daje radę". 

Jedna z osób natomiast przyznała, że po nałożeniu kosmetyku, zaczęły łzawić jej oczy. Właśnie dlatego tak ważne jest wykonanie próby uczuleniowej. Unikniemy podrażnienia i zmywania całego makijażu. Jak przetestować ten produkt?

Wystarczy nałożyć niewielką ilość kosmetyku i pilnować, aby nie dostał się do oka. Niestety nie każdy może tolerować mydełko do stylizacji brwi na rzęsach.