Zrób to, nim wniesiesz choinkę do domu. Dzięki temu postoi znacznie dłużej
Żywa choinka to piękna i wyjątkowa ozdoba świąteczna, która niestety bywa też źródłem frustracji, gdy już po kilku dniach zaczyna gubić igły. Czy da się temu zapobiec? Okazuje się, że znaczenie ma nie tylko wybranie odpowiedniego gatunku drzewka, lecz także zadbanie o kilka szczegółów, które decydują o jego trwałości. Podpowiadamy, co koniecznie zrobić, zanim wniesiesz choinkę z chłodu do ciepłego, domowego wnętrza.
Choinka to kluczowy element świątecznych dekoracji. Dla wielu osób żywe, pachnące lasem drzewko jest jedynym właściwym wyborem, a jego zakup w sezonie to prawdziwa tradycja. Aby jednak cieszyło swoim pięknem nie tylko przez kilka dni, a długie tygodnie, trzeba się z nim obchodzić w prawidłowy sposób już od pierwszej chwili. Odpowiednie przygotowanie przed wniesieniem do ciepłego domu to klucz. Co dokładnie kryje się pod tym przygotowaniem i na co koniecznie zwrócić uwagę?
O trwałości świątecznego drzewka decydujemy już w chwili zakupu. Ważne więc, by kupować od sprawdzonych sprzedawców, stawiając na odpowiednie gatunki. Choinka choince nierówna, przez co nie każda zachowa swoją świeżość tak samo długo. Chociażby świerki pospolite szybko zaczną gubić igły w ciepłym pomieszczeniu, podczas gdy jodła kaukaska będzie okazale stać przez długie tygodnie.
Kupno wytrzymałego gatunku choinki to jedno, ale odpowiednie obchodzenie się z drzewkiem to już inna bajka. Chcąc cieszyć się jego pięknem przez długi czas, konieczna jest aklimatyzacja. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że to właśnie ona ma największy wpływ na trwałość choinki w domu. Co kryje się pod tym pojęciem?
Działanie, które ma na celu uchronić drzewko przed nagłym szokiem termicznym, dzięki czemu nie traci igieł już po kilku dniach. Niestety sporo osób pomija ten etap w czasie przygotowań, przez co choinka — czy to cięta, czy w doniczce, szybko traci swoją wilgoć, a jej igły zaczynają opadać w błyskawicznym tempie.
Różnica temperatur między zimowym chłodem na zewnątrz a ciepłym wnętrzem domu jest na tyle duża, że dla choinki może być szokiem, z którym sobie nie poradzi. Konieczna jest więc aklimatyzacja drzewka, która pozwoli stopniowo „przywyknąć” do domowych warunków.
Zobacz także: Nigdy nie ubieraj choinki w te dni. Będziesz mieć pecha do końca roku
Aklimatyzacja choinki chroni ją przed szokiem termicznym, dzięki czemu przedłuża świeżość oraz trwałość drzewka, a to z kolei zmniejszy utratę igieł. Należy o tym pomyśleć przed wniesieniem jej do domu, dbając o tak zwaną „strefę pośrednią". Może nią być piwnica, garaż, nieogrzewany korytarz czy też klatka schodowa. Chłodne, ale osłonięte miejsce to dobra przestrzeń, która pozwoli stopniowo oswoić się choince z cieplejszym powietrzem.
Dobrze zostawić w takim miejscu choinkę przynajmniej na dobę, a najlepiej na 2-3 dni, aby drzewko miało wystarczającą ilość czasu do stopniowego przyzwyczajania się do nowych warunków. Jeśli w ciągu dalszym różnica temperatur pomiędzy strefa pośrednią a miejscem końcowym, w którym ma stanąć choinka, jest zbyt duża, dobrze zostawić choinkę jeszcze na kilka godzin tuż przy drzwiach, by stopniowo się ogrzewała.
Po przeprowadzonej aklimatyzacji choinki, można ustawić ją w docelowym miejscu. Ważne, by nie było przy kaloryferze, gdyż płynące z nich ciepło przyspiesza wysychanie igieł i skraca czas świeżości drzewka. Ponadto należy zapewnić stabilną temperaturę oraz nawodnienie. Dotyczy to zarówno ciętych choinek, jak i tych w doniczce.
Może cię zainteresować: Jak ozdobić choinkę na zewnątrz? Takich ozdób pozazdroszczą ci sąsiedzi
Zobacz też:
Od 10 lat myję tym podłogę. Lśni jak w pałacu i pachnie jak leśna polana
Na tym przedmiocie jest więcej zarazków niż na toalecie. Używasz kilka razy dziennie
Myjesz okna w ten sposób? Nie dziw się, że są całe w smugach