Większość osób nie wie, jak prawidłowo gotować ziemniaki. Ty tez popełniasz ten błąd?
Obieranie ziemniaków wydaje się być najprostszą rzeczą pod słońcem. Wykonujemy ją niemal automatycznie. Okazuje się jednak, że i tu można się mylić i trzymać się niepotrzebnie utartych przekonań. Sprawdź, czy obierając ziemniaki nie popełniasz częstego błędu.
Obieranie ziemniaków to czynność tak banalna, że wydaje nam się, iż nie można jej zepsuć. A jednak można. Zdarza się to zwłaszcza zapobiegliwym osobom, które lubią mieć wszystko dokładnie zaplanowane i przygotowane wcześniej. Często, aby mieć to już z głowy, obieramy ziemniaki na kilka godzin przed obiadem. To błąd. Wbrew obiegowej opinii ziemniaki zawierają wiele witamin i minerałów. Długie moczenie w wodzie je ich pozbawia.
Ziemniaki najlepiej obierać tuż przed gotowaniem. Im krócej są w wodzie, tym lepiej. Tak czy siak zostawią w niej wiele ze swej cennej zawartości. Dlatego lepiej nie wylewaj wody, która została po gotowaniu ziemniaków. Po wystudzeniu podlej nią rośliny domowe. Dostarczysz im w ten sposób naturalnego nawozu.
W przygotowaniu ziemniaków na obiad błąd można popełnić nie tylko przy obieraniu. Wiele osób obiera je, wrzuca do zimnej wody i gotuje około pół godziny. Podczas tak długiej obróbki cieplnej większość witamin wytrąca się z warzyw. Chodzi tu o witaminę A, B1, PP, których w ziemniakach jest dość sporo. To samo dotyczy składników mineralnych takich jak fosfor, magnez i żelazo.
Zasada jest prosta: im krócej będą się gotowały ziemniaki, tym będą zdrowsze. Dlatego lepiej zaraz po obraniu wrzucać je do wrzącej, osolonej wody. Gotując się na średnim ogniu, ziemniaki dojdą w ciągu 10 minut. To spowoduje, że stracą duże mniej ze swych właściwości zdrowotnych niż gotowane w zimnej wodzie.
Zobacz też:
Zaklej pomidory taśmą w ten sposób, a się nie zepsują. Będą świeże przez 2 tygodnie
Nazywają ją “czarnym klejnotem kuchni”. W Polsce rzadko jedzona, choć ma mnóstwo zalet
Wzmacnia odporność i obniża cholesterol. Mało kto słyszał o tym oleju