Reklama
Reklama

Tu jest najwięcej grzybów w okolicy Lublina. Na pewno nie wrócisz z pustym koszykiem

Sezon na grzybobranie w województwie lubelskim rozpoczął się na dobre. Choć jego szczyt dopiero przed nami, miłośnicy grzybobrania chwalą się udanymi zbiorami. W niektórych miejscach jest na to o wiele większa szansa, o czym donoszą doświadczeni grzybiarze z tamtych okolic. Poznaj sprawdzone miejscówki w okolicach Lublina, z których nie wrócisz z pustym koszykiem.

Pogoda w te wakacje nie do końca sprzyja opalaniu się i plażowaniu, ale za to sprzyja grzybobraniu, na które w tym roku sezon rozpoczął się na dobre. Wiedzą o tym między innymi mieszkańcy Lublina i okolic, którzy coraz częściej donoszą o lasach pełnych dorodnych okazów. Zatem, gdzie wybrać się na grzybobranie w województwie lubelskim, by nie wrócić z pustym koszykiem? 

Grzybobranie 2025. Mieszkańcy województwa lubelskiego mogą szykować koszyki  

Sezon na grzyby w województwie lubelskim, tak jak w innych częściach kraju, rozpoczął się wcześniej niż zwykle. Już w czerwcu można było usłyszeć o udanych zbiorach, w których dominowały maślaki i koźlarze. Kluczową rolę odgrywa pogoda, w której niemało jest deszczu i dość ciepłych nocy, które tworzą idealne warunki do wzrostu grzybów.  

Województwo lubelskie, ze względu na swoje ukształtowanie terenu oraz dużą lesistość, posiada świetne warunki do rozwoju grzybni, a więc i do wypadów na grzybobranie. Różnorodność lasów sprawia, że ma się tutaj do czynienia z licznymi gatunkami, wśród których wymienia się borowiki szlachetne, podgrzybki, maślaki, koźlarzekurki czy też rydze.  

Oczywiście wybierając się na grzyby w tych okolicach, należy mieć świadomość, że tutejsze lasy obradzają nie tylko w jadalne gatunki, ale również i w te trujące. Wobec tego w koszyku powinny lądować tylko te okazy, do których ma się stuprocentową pewność co do bezpieczeństwa.  

Zobacz też: Po deszczu obrodziło w grzyby. W tym regionie jest ich najwięcej

Gdzie na grzyby w okolicach Lublina? Sprawdzone miejscówki na udane grzybobranie  

Ilość miejsc w okolicach Lublina, w których można znaleźć grzyby, jest dość imponująca. Na wielu grzybiarskich grupach są dostępne informacje na temat miejscówek, w których szczególnie lasy obrodziły. Między innymi warto wybrać się do Lasów Kozłowieckich, które są jednym z największych kompleksów leśnych w regionie. Znaleźć można tutaj dużo prawdziwków i koźlarzy, a nawet i czubajki kanie.  

Nieco dalej oddalony od Lublina, Kraśnik oraz jego okolice również polecają się na grzybobranie. Z informacji lokalnych mieszkańców i leśników wynika ze lasy te obfitują w maślaki, podgrzybki, a nawet i borowiki szlachetne. Szczególną uwagę warto zwrócić na okolice Kraśnika i Urzędowa. Na uwagę zasługują również okolice Świdnika. 

Co ciekawe, na grzyby w Lublinie warto wybrać się do Starego Gaju, czyli dużego kompleksu leśnego, który mieści się jeszcze w granicach administracyjnych tego miasta. Poprzez swój iglasty i mieszany charakter, oferuje w sezonie obfitość koźlarzy, kurek, podgrzybków i maślaków. Jako że jest to miejsce łatwo dostępne, można tutaj spotkać dużo grzybiarzy, dlatego na łowy warto się wybrać wcześnie rano. 

Zobacz też:

Kleszcze boją się go, jak ognia. Przynieś ze spaceru i rozłóż w mieszkaniu

Pierzesz buty w pralce? Ustaw ją w ten sposób, inaczej mogą się zniszczyć

Ubrałeś się tak do zdjęcia paszportowego? W urzędzie mogą odesłać cię z kwitkiem

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grzyby