Ten owoc chroni serce jak plaster. W Polsce jest go na pęczki

Letnie owoce, po które powinieneś sięgać regularnie to nie tylko truskawki, jabłka czy gruszki. W polskich sadach o tej porze roku znajdziesz również całą masę pysznych mirabelek, znanych także jako "złote śliwki". 

Sezon na nie niedługo się zaczyna (pierwsze odmiany dojrzewają pod koniec lipca), więc go nie przegap, bo są nie tylko wyjątkowo smaczne, ale i zdrowe. Mogą przynieść wiele korzyści dla organizmu, a często marnują się, gnijąc pod drzewami, bo opadają niezauważone.

Może cię zainteresować: To najgorszy makaron. Kupując, zwróć uwagę na kolor

Najbardziej niedoceniany owoc w Polsce? W czołówce rankingu zdecydowanie znaleźć powinna się mirabelka. Ma liczne walory smakowe i jest bombą witaminową, a często marnuje się, zalegając w sadach.

Jeśli chodzi o właściwości mirabelki to zawiera ona m.in.: witaminę C, A, potas, magnez, żelazo czy błonnik. W związku z tym, jej regularne spożywanie może przynieść organizmowi wiele korzyści. Syci na długo (więc może wspomagać utrzymanie zdrowej masy ciała) i wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego.

Po włączeniu mirabelki do diety, zauważyć możesz m.in. poprawę odporności, wsparcie wzroku, trawienia, kondycji stawów czy kości. Owoc wspiera też serce jak naturalny plaster, bo pomaga utrzymać odpowiedni poziom ciśnienia krwi, a to zmniejsza ryzyko nadciśnienia i dolegliwości sercowo-naczyniowych. 

Czytaj również: Zapomnij o pułapkach na muchy. Wystarczy woreczek z wodą, a nie zbliżą się do okien

"Złota śliwka" pojawia się w sadzie w okresie od lipca do września. Mirabelka wyróżnia się okrągłym kształtem, żółtym kolorem (czasem z małymi czerwonymi kropeczkami na skórce), charakterystycznym delikatnym miąższem i słodko-kwaśnym smakiem. Średnica owoców jest niewielka, zaledwie 2-3 cm. 

Mirabelki idealnie nadają się na przertwory i konfitury np. dżemy. Można je także wykorzystać w kuchni jako składnik letniego kompotu, dodatek do ciasta czy deseru. Smaczne są zarówno w formie surowej, jak i zasuszonej.