Ten gatunek choinki bije inne na głowę. Postoi do Trzech Króli bez gubienia igieł
Choinka to symbol świąt Bożego Narodzenia, bez którego trudno sobie wyobrazić grudniowy czas. Choć sklepy pełne są sztucznych drzewek, większość osób i tak decyduje się na zakup żywej choinki, która wnosi do domu niepowtarzalny zapach lasu. Aby swoim pięknem mogła zachwycać jak najdłużej, warto wiedzieć, na jaki gatunek postawić. Jeden z nich jest szczególnie ceniony i uznawany za lidera wytrzymałości.
Wybór choinki na święta to jedna z najważniejszych decyzji, jaką trzeba podjąć w ostatnim miesiącu roku. Każdy ma swoje preferencje, co do wielkości, wyglądu czy zapachu drzewka, jednak wszyscy są zgodni co do jednego, a mianowicie trwałości. Niemal każdy pragnie, aby świąteczne drzewko w pełnej okazałości cieszyło oko jak najdłużej. Zatem, jaką choinkę wybrać na święta?
Żywa choinka wnosi do domu piękny, naturalny zapach lasu, który jest niczym kropka nad „i”, jeśli chodzi o świąteczny klimat. Jeśli zależy ci na drzewku, które zachowa swoją świeżość przez wiele tygodni i nie będzie gubić igieł, należy zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Decydując się na żywą choinkę, dobrze zacząć od postaw i rozważyć opcje do wyboru — choinka cięta, na pniu czy może w doniczce?
Każda z tych opcji ma swoje zalety, jak i wady. Chociażby „na pniu” od kilka lat cieszą się sporą popularnością jako alternatywa dla ciętej, która jest zazwyczaj łatwo dostępna i atrakcyjna cenowo. Przed świętami pełno jest stoisk, na których choinek jest „do wyboru, do koloru". W kontekście trwałości najbardziej praktycznym rozwiązaniem jest jednak choinka w doniczce, o ile były odpowiednio hodowane i ich korzenie nie zostały uszkodzone w czasie przesadzania.
Bez względu na to, na jaką formę choinki się zdecydujesz, podstawą jest aklimatyzacja. To kluczowy krok, który decyduje o tym, jak długo drzewko będzie zielone, świeże i pełne igieł. Dotyczy to zarówno choinek ciętych, jak i w doniczce. Prawidłowa aklimatyzacja ogranicza „szok termiczny”, czyli nagłą reakcję rośliny na zmianę temperatury, w wyniku której drzewko może szybko zgubić igły bądź też wyschnąć.
Zobacz także: To najlepsze choinki ogrodowe. Są piękne i cieszą oko przez lata
Aklimatyzacja choinki powinna być przeprowadzona bez względu na formę wybranej choinki czy gatunek. Niestety wiele osób o tym zapomina, przez co wtedy nawet najtrwalsze gatunki szybciej gubią igły niż zazwyczaj. Nigdy więc nie wnoś żywej choinki z mrozu prosto do nagrzanego mieszkania. Pamiętając o tym, a także wybierając najtrwalszy gatunek choinki, można być spokojnym, że świąteczne drzewko w pełni okazałości postoi do święta Trzech Króli.
Dla wielu najistotniejszą kwestią jest niegubienie przez choinki igieł i tutaj bezkonkurencyjna okazuje się jodła kaukaska, która od lat staje się coraz częstszym wyborem. Igły tego drzewka nie opadają, lecz zasychają na gałęziach. Dzięki temu drzewko może wytrzymać w cieple nawet kilka tygodni, zachowując przy tym ciemnozielone igły i świeży wygląd. Jest odporna na przesuszenie, dlatego nadaje się do ogrzewanych mieszkań.
Jeśli komuś nie odpowiada wygląd jodły kaukaskiej, a zależy mu na wytrzymałości, alternatywą może być sosna zwyczajna. Choć mniej popularna, wytrzymuje dość długo, gdyż jej długie igły z czasem po prostu opadają, nie tworząc bałaganu. Niezwykle aromatyczna, dobrze znosi suche powietrze.
Klasyką polskich domów jest natomiast popularny świerk pospolity, który zachwyca wyglądem, ale niekoniecznie trwałością. Jeśli w twoim mieszkaniu panuje ciepło, świerk niestety szybko zgubi igły — tuż obok kaloryfera, nawet w przeciągu tygodnia. Wybierając więc choinkę na podstawie wytrzymałości, świerk pospolity zdecydowanie nie plasuje się w zestawieniu jako lider.
Może cię zainteresować: Tak wyczyścisz sztuczną choinkę. Użyj tego, a w święta będzie jak nowa
Zobacz też:
Mój sekretny sposób na mycie luster. Wszystko czego potrzebuję, mam w kuchni
Możesz to przynieść do domu z choinką. Sprawdź dokładnie pień i gałęzie
Namocz w tym firanki. Będą śnieżnobiałe przez długie tygodnie