Tak nasze prababcie czyściły dywany. Pomagała im w tym kiszona kapusta

Zapewne pierwszą myślą wielu osób będzie "coo? jak to kiszoną kapustą czyścić dywan?!". Jednak ten trik na czyszczenie nie jest nowy i nie wziął się z viralowego filmiku na TikToku czy Instagramie. W taki sposób obchodzono się z dywanami w dawnych latach. Można powiedzieć, że przed erą sody oczyszczonej. Jak widać, ludzie od zawsze próbowali wykorzystać podstawowe produkty, które mają pod ręką, by ułatwić sobie życie i codzienne czynności. Nawet jeśli u wielu osób takie połączenie wywoływało (i nadal wywołuje) co najmniej zdziwienie na twarzy.

Sprawdź również: Wlej do odpływu zamiast kreta. W 5 minut udrożnisz rury bez wysiłku

Jednak najważniejszą rzeczą przed czyszczeniem dywanu kiszoną kapustą jest jego przygotowanie. Należy zabrać go na trzepak i bardzo dokładnie wytrzepać, by pozbyć się wszelkich drobinek kurzu, piasku i innych zanieczyszczeń, a także "podbić" włosie, co sprawi, że będzie on wyglądał dużo bardziej atrakcyjnie. Jeśli nie mamy możliwości wytrzepania dywanu (np. mieszkamy w bloku, gdzie nie ma trzepaka), możemy go bardzo dokładnie odkurzyć. Należy jednak pamiętać, że trzepanie daje o wiele lepszy efekt, niż jedynie odkurzanie.

Sprawdź również: Zrób dziurę w ziemniaku i połóż w łazience. Rozwiążesz uciążliwy problem

Tak przygotowany dywan możemy zacząć czyścić. Potrzebujemy do tego jedynie kapusty kiszonej, którą należy wcierać we włosie dywanu. Kiedy będziemy wiedzieli, że w danym miejscu wykładzina już jest czysta? Gdy kapusta kiszona nie będzie już zmieniać koloru z jasnego na ciemny i brudny. W zależności od stopnia zabrudzenia dywanu cały proces może potrwać kilka minut. Kluczową rolę we właściwościach czyszczących kapusty kiszonej odgrywa kwas kapuściany. Oprócz właściwości czyszczących jest on także bakterio- oraz grzybobójczy, więc jednocześnie nasz dywan przejdzie dezynfekcję.