Plamy z morwy są nie do sprania? Nie tym razem. Tak usuniesz je bez problemu
Soczysta, słodka i sezonowa. Morwa to owoc, który zachwyca smakiem, ale niestety również trwałymi przebarwieniami. Ciemnofioletowy sok w kontakcie z jasnym ubraniem może wydawać się katastrofą. Poznaj sprawdzone domowe sposoby, które pozwolą skutecznie usunąć nawet najbardziej uporczywe ślady po morwie.
Ciemny barwnik wnika głęboko w tkaninę, a z każdym dniem jego usunięcie staje się coraz trudniejsze. Można je jednak skutecznie wywabić, o ile zadziałamy szybko i z użyciem odpowiednich metod.
Ocet to najskuteczniejszy sposób na plamy z owoców, w tym morwy. Wystarczy polać plamę odrobiną octu lub przetrzeć ją nasączonym materiałem. Kwas octowy rozbija barwniki owocowe, dzięki czemu ubranie można łatwo doprać już przy pierwszym podejściu. Po około 10-15 minutach od potraktowania plamy octem, wrzuć ubranie do pralki i wypierz jak zwykle. Jeśli zapach octu ci przeszkadza, można go później zneutralizować płynem do płukania o intensywnym zapachu lub dodatkowym płukaniem z sokiem z cytryny.
Sprawdź również: Zapomnij o occie. Tak wyczyścisz kabinę prysznicową na błysk bez brzydkiego zapachu
Mleko, zarówno zwykłe, jak i kwaśne, sprawdzi się świetnie w usuwaniu owocowych zabrudzeń z delikatnych tkanin. Jeśli nie chcesz ryzykować z octem lub nie masz go pod ręką, zanurz zaplamione ubranie w ciepłym mleku na całą noc. Rano upierz je jak zwykle, a efekt może cię zaskoczyć. Lniane tkaniny lepiej reagują na kwaśne mleko, w tym przypadku wystarczy godzinne namoczenie. To rozwiązanie szczególnie polecane do ubrań, które łatwo tracą kolor lub kształt.
Nie wszystkie tkaniny nadają się do prania z octem. W przypadku wełny i jedwabiu zdecydowanie lepiej postawić na delikatniejsze rozwiązania jak sok z cytryny czy spirytus. Na wełniane swetry warto wylać odrobinę soku z cytryny i pozostawić na godzinę przed praniem. Jedwabne tkaniny należy najpierw potraktować spirytusem, a po 15 minutach zanurzyć w ciepłej wodzie. Obie metody pozwalają skutecznie pozbyć się nawet zaschniętych śladów po morwie.
Sprawdź również: Muchy uciekną w popłochu od tego zapachu. Wystarczy, że sięgniesz po tę przyprawę
Zasypanie plamy solą to jedna z najstarszych metod, która nadal działa. Sól pochłania sok owocowy i pomaga wyciągnąć barwnik z włókien. Wystarczy posypać nią plamę, pocierać, aż zrobi się czerwona, a następnie powtarzać czynność, aż sól przestanie zmieniać kolor. Jeszcze lepszy efekt uzyskasz, łącząc kwasek cytrynowy z sodą oczyszczoną. Plamę należy polać roztworem kwasku, posypać sodą i potrzeć. Po kilku powtórzeniach możesz wrzucić ubranie do prania. Ten duet sprawdza się również przy trudnych plamach z lakieru do paznokci czy tuszu.
Zobacz też:
Wyrzuć mąkę pszenną i zastąp tym produktem. Kości i jelita ci podziękują
Plamy z oleju szpecą kostkę brukową? Tak raz na zawsze usuniesz je z podjazdu
Po deszczu obrodziło w grzyby. Tu w pobliżu Krakowa jest ich mnóstwo