Reklama
Reklama

Nazywają je czarnym złotem. W tych lasach jest ich teraz pełno

Czy późną jesienią wciąż można znaleźć grzyby w lesie? Jak najbardziej! Oczywiście jest ich znacznie mniej niż na początku września czy też października, niemniej wciąż można się natknąć na sporo okazów — niektóre gatunki wręcz wyśmienicie czują się w obecnie panującej aurze.

Wybierając się do lasu, można napełnić koszyki grzybem, o którym zwykło się mawiać czarne złoto — i to nie bez przyczyny. Złotem lasów zazwyczaj nazywamy kurki, a lejkowiec dęty, który zyskał miano czarnego złota, jest do nich podobny, tyle że ma znacznie ciemniejszy kapelusz i trzon. 

Jak wygląda lejkowiec dęty?

Jest to bardzo charakterystyczny grzyb, który (nie uwzględniając koloru) przywodzi na myśl kurkę. Osiąga średnicę do 8 cm ma trąbkowato-lejkowaty kształt, kapelusz ma podwinięte brzegi. Młode owocniki są brązowoczarne, później stają się czarnosiwe. Trzon osiąga wysokość do 12 cm, w środku jest pusty, płynne przechodzi w kapelusz. Powierzchnię ma lekko pomarszczoną. Miąższ grzybów jest bardzo delikatny o przyjemnym zapachu, nie jest wyrazisty w smaku, ale świetnie chłonie przyprawy. 

Lejkowiec dęty to bardzo charakterystyczny grzyb i nawet małodoświadczeni grzybiarze nie powinni mieć problemu w jego rozpoznaniu, gdyż trudno go pomylić z innym gatunkiem, rosnących w polskich lasach. Poza utartą nazwą „czarne złoto” przyjęło się o nim mówić także wronie uszy. 

Sprawdź także: Sezon na te grzyby dopiero się zaczyna. Są smaczne, ale mało znane

Lejkowiec dęty — w jakich lasach się pojawia?

Lejkowiec dęty pojawia się od sierpnia do listopada. Preferuje lasy liściaste i mieszane, najczęściej występuje w kępach. Grzybnie szczególnie upodobały sobie dęby i buki. W Polsce zazwyczaj można go znaleźć na obszarach górskich. Grzyba tego można z powodzeniem ususzyć i sproszkować jako dodatek do zupy. Świeży idealnie sprawdzi się na sos grzybowy — wyśmienicie komponuje się z drobiem. Z powodzeniem można go wykorzystać jako farsz do pierogów lub uszek. 

Jednak warto pamiętać, że lejkowiec dęty nie ma bardzo wyrazistego smaku — więc wymaga doprawienia. Poza tym grzyb ten jest dobrym źródłem wiele mikroelementów, znajdziemy w nim sporo białka, błonnika oraz witamin z grupy B. 

Zobacz też:

Przechowujesz masło w ten sposób? Nie dziw się, że tak szybko się psuje

​Czujesz, że coś cię bierze? Tak zatrzymasz przeziębienie bez wizyty w aptece

Ten sok obniża ciśnienie krwi już w dwa tygodnie. Seniorzy powinni go pić codziennie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grzyby