Na przeziębienie zawsze piję kompot z tych owoców. Herbata z cytryną może się przy nim schować

Jesienią i zimą łatwo o złapanie przeziębienia. Można jednak zapobiec chorobie, pijąc naturalne napoje albo soki, bogate w witaminy i minerały, które wzmacniają naszą odporność. Na szczególną uwagę zasługuje kompot imbirowo-gruszkowy, działający skuteczniej niż inne domowe metody lecznicze. Nieprawdopodobne, jak szybko postawi nas na nogi. 

Kompot imbirowo-gruszkowy jest nie tylko smaczny, ale przede wszystkim zdrowy. Pomaga w leczeniu przeziębienia dzięki swoim właściwościom zdrowotnym. O jakich mowa?

Imbir zawiera gingerol, dzięki któremu wykazuje właściwości przeciwzapalne, wzmacniające odporność. Poza tym stanowi źródło antyoksydantów, zwalczających wolne rodniki. W związku z tym działa też przeciwutleniająco. To nie wszystko...

Ta przyprawa działa wykrztuśnie. Ułatwia zatem odksztuszanie wydzieliny z górnych dróg oddechowych - pomaga w łagodzeniu kaszlu i bólu gardła. Przypisujemy jej również właściwości przeciwwirusowe i antybakteryjne. 

Z kolei gruszki są bogate zwłaszcza w witaminę C, która jest najsilniejszym antyoksydantem wzmacniającym układ odpornościowy. Zawierają też błonnik regulujący pracę jelit. Pamiętajmy, że ich zdrowie ma znaczenie w utrzymaniu silnej odporności. 

Kompot imbirowo-gruszkowy jest również bogaty w inne, cenne składniki dla naszego zdrowia. Miód działa antybakteryjnie, cynamon rozgrzewa organizm, a goździki mają właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe.

Składniki:

• 1 kg gruszek;
• 1,5 l wody;
• 2 łyżki brązowego cukru;
• 2 łyżki miodu;
• kawałek świeżego imbiru;
• 10 goździków;
• 3 laski cynamonu. 

Przygotowanie:

Żeby zrobić kompot imbirowo-gruszkowy na przeziębienie na początek musimy obrać i umyć gruszki, a następnie pokroić je w ćwiartki. Tak przygotowane owoce przekładamy go garnka, do którego wsypujemy brązowy cukier i wlewamy wodę. Całość zaczynamy gotować na średnim ogniu. 

Następnie dosypujemy do gruszek starty, świeży imbir, goździki i cynamon. Wszystko gotujemy przez 30 minut. Gdy kompot będzie ciepły, lecz nie gorący, to wtedy dodajemy jeszcze miód.