Kleszcze nienawidzą tego zapachu. Spryskaj się nim przed pójściem do lasu
W lesie, ale też w zaroślach przydomowego ogródka czyhają na nas kleszcze. Te małe pajęczaki mogą spowodować duży uszczerbek na naszym zdrowiu, ponieważ przenoszą groźne choroby, tj. bolerioza czy kleszczowe zapalenie mózgu. Jak uchronić się przed nimi? Wystarczy spryskać ciało pewnym produktem.
Latem uwielbiamy przebywać w ogrodzie i spacerować po lesie. Bez dwóch zdań pogoda sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Niestety całą radość z przebywania na zewnątrz psują kleszcze, które czyhają w gęstych zaroślach. Nie tkną nas jednak, jeśli spryskamy się... kocimiętką.
Według badań kocimiętka jest skuteczniejszym środkiem na kleszcze niż repelenty z DEET. Wszystko dlatego, że zawiera nepetalakton, czyli substancję nietolerowaną przez te pajęczaki.
Wobec tego możemy posadzić tę roślinę w ogrodzie albo zrobić z niej skuteczny oprysk. Jak go przygotować?
Na początek zalewamy gorącą wodą kilka suszonych liści kocimiętki. Tak przygotowany napar pozostawiamy na około 30 minut - w tym czasie cenne składniki zostaną uwolnione do wody.
Potem przecedzamy i studzimy płyn. Na koniec przelewamy go do butelki z atomizerem. Spryskujemy się nim za każdym razem, gdy wychodzimy do ogrodu czy do lasu.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak sprawdzić, czy truskawki były pryskane?
Oprócz stosowania kocimiętki w formie oprysku możemy także zacząć prać w niej ubrania. Wystarczy dodać napar do komory na płyn do płukania lub użyć podczas ostatniego płukania w przypadku prania ręcznego.
Polecamy również stosowanie tego naparu nie tylko zewnętrznie, ale też wewnętrznie. Pijmy go więc regularnie, a dodatkowo wpłynie korzystnie na układ trawienny i zadziała uspokajająco. Nie zaleca się jednak jego picia kobietom w ciąży.
Kleszcze odstrasza nie tylko kocimiętka, ale też inne rośliny, tj. lawenda i czosnek. Właśnie dlatego wielu ogrodników sadzi je w ogródku. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przygotować z nich opryski.
Dodatkowo możemy spryskiwać się repelentami z DEET o stężeniu wynoszącym minimum 20 proc. Rozpylamy je na odsłoniętej skórze.
W trakcie przebywania w wysokiej trawie zakładajmy ubrania zasłaniające ciało. Oprócz tego po powrocie z lasu czy ogrodu dokładnie oglądajmy skórę.
Zobacz też:
Masz skierowanie do sanatorium? Sprawdź, ile będziesz czekać
Nie tylko zdobi balkon, ale też pomoże na ból. Tak zrobisz leczniczy napar
Polacy kupują na potęgę, GIS ostrzega. Konsekwencje mogą być opłakane