Kawa czy matcha? Specjalista wyjaśnia, co po lepiej sięgnąć rano

Kawę wszyscy znamy - jej palone i zmielona ziarna dodają nam energii i umilają chwile w ciągu dnia. Kiedyś podejrzewana o najgorsze, dziś kawa uznawana jest za zdrowy napój. Eksperci polecają picie trzech filiżanek dziennie tego aromatycznego napoju. Taka ilość nie wpłynie negatywnie na nasze zdrowie, a wręcz je wzmocni. Kawa pobudza perystaltykę jelit, poprawia krążenie krwi, jest źródłem antyoksydantów. Chroni nas przed chorobami wieku podeszłego: Alzheimerem i Parkinsonem.  

O matchy natomiast wielu mogło jeszcze nie słyszeć. Nazwa kojarzyć się może z południowoamerykańską mate, ale chodzi o zupełnie inny napój. Matcha jest sproszkowaną zieloną herbatą. Pochodzi z Japonii, gdzie pije się ją jako napój, ale też dodaje do wypieków czy deserów. Ma jaskrawozielony, charakterystyczny wygląd.  

Matcha, podobnie jak kawa, pobudza metabolizm, dodaje energii i wzmaga koncentrację. Spowalnia też procesy starzenia się organizmu, obniża poziom cholesterolu, wspiera odporność. Jej proszkowa konsystencja pozwala na wydobycie z liści zielonej herbaty maksymalnej ilości zdrowych składników.  

Co lepiej pobudza - kawa czy matcha? Luke Worthington, trener personalny i dietetyk, rozwiewa wątpliwości. Kawa zawiera więcej kofeiny, szybciej więc nas pobudzi niż matcha. Warto pić ją rano, bo spożywana popołudniu może spowodować problemy ze snem. Ponadto kawa zwiększa uwalnianie adrenaliny, co może powodować uczucie niepokoju. Zrezygnować z niej powinny osoby o wrażliwym układzie pokarmowym, gdyż mała czarna ma działanie drażniące.  

Z kolei matcha lepiej działa na koncentrację. Nie powoduje stanów niepokoju i podenerwowania, pomaga skupić się na zadaniach. Można ją ze spokojem wypić również wieczorem, nie wpłynie to na jakość naszego snu.  

Odpowiadając na pytanie - co jest zdrowsze, kawa czy matcha? - ekspert podkreśla, że w diecie jest miejsce dla obu tych napojów. Japońska herbata jest z pewnością lepszym wyjściem dla osób nerwowych oraz z problemami żołądkowymi. Kawa natomiast dużo lepiej nas rano pobudzi niż matcha.