Gdzie wyrzucić zużyte opony? Za błąd zapłacisz nawet 500 złotych
Wyrzucanie opon wymaga pewnej wiedzy i zaangażowania. Nie nadają się one do żadnego z pojemników znajdujących się w naszych śmietnikach. Wbrew pozorom nie jest to ani odpad zmieszany, ani tworzywo sztuczne. Zanim więc wyrzucisz zużyte opony, dowiedz się, jak to zrobić, by uniknąć mandatu.
Zużyte opony to odpad, z którym nie mamy do czynienia zbyt często. Właśnie jednak zbliża się moment wymiany ogumienia na zimowe i niektórzy mogą stanąć przed takim problemem. Lepiej dowiedzieć się zawczasu, jak go rozwiązać.
Zużyte opony w pierwszym odruchu chcemy wyrzucić do pojemnika na tworzywa sztuczne. To błąd, gdyż są one zrobione z różnorodnych materiałów, które bardzo długo się rozkładają. Nie nadają się również do pojemników na "zmieszane". Może więc lepiej, że ich gabaryty uniemożliwiają wciśnięcie je do pojemnika, znajdującego się w naszym śmietniku. Wystawienie ich na gabaryty nie jest dobrym pomysłem, chyba że miasto organizuje zbiórkę większych śmieci z uwzględnieniem odpadów gumowych, co jest zazwyczaj wyraźnie zaznaczane.
Zużyte opony należy oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), który znajduje się w każdej gminie, zazwyczaj w większym mieście. Tam pozbędziesz się uciążliwego odpadu nieodpłatnie. Zabierz ze sobą dowód osobisty i potwierdzenie uiszczenia opłaty za wywóz śmieci, bo pracownicy PSZOK mogą wymagać takich dokumentów. Innym sposobem na pozbycie się starych opon jest zostawienie ich po wymianie u wulkanizatora. Niektóre zakłady gromadzą zużyte ogumienie samochodów by pozbyć się go hurtowo w zgodny z przepisami sposób. Taka usługa jest darmowa lub odbywa się za symboliczną kwotę.
Czytaj też: Gdzie wyrzucać spady owoców? Kontener czy kompostownik?
Niektórzy próbują pozbyć się starych opon, wyrzucając je do przydrożnych rowów lub lasów. Jest to zachowanie nie tylko nie ekologiczne, ale i kosztowne. Mandat za taką nielegalną utylizację opon może wynieść nawet 500 zł. Jeszcze drożej może zakończyć się próba spalenia uciążliwego odpadu w piecu. Tu może wkroczyć z kontrolą straż miejska lub upoważnieni urzędnicy, którzy za palenie oponami wypiszą mandat wynoszący od 20 do 500 złotych. Jeśli natomiast sprawa trafi do sądu, grzywna może sięgać nawet 5000 zł, a dodatkową karą może być trzydziestodniowy areszt lub ograniczenie wolności na miesiąc.
Zobacz też:
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien
Nie musisz wymieniać zardzewiałej baterii łazienkowej. Wyczyścisz ją szybko i za grosze
Dzięki tym trikom szybko obierzesz czosnek. Tę kuchenną sztuczkę warto znać