Gdzie wyrzucić choinkę po świętach? Za błąd możesz zapłacić nawet 500 zł
Święta, święta i po świętach... Czas więc na poświąteczne porządki, czyli przede wszystkim rozebranie i wyrzucenie starej choinki. Gdzie wyrzucić drzewko żywe, a gdzie sztuczne, które nie nadaje się już do ponownego wystawienia? Co zrobić, jeśli choinka nie mieści się w pojemniku na śmieci?
Święto Trzech Króli za nami, a wraz z nim z polskich domów i mieszkań zaczynają znikać bożonarodzeniowe choinki – to jedna z najczęstszych dat, które symbolicznie kończą okres świąteczny, a przynajmniej świąteczny anturaż.
Nie jest to oczywiście nakazany prawem wymóg i choinkę możemy równie dobrze rozebrać tydzień wcześniej czy tydzień później. Niektórzy robią to dopiero na początku lutego w okolicach święta Matki Boskiej Gromnicznej (Ofiarowania Pańskiego), które przypada na drugi dzień drugiego miesiąca w roku.
O ile moment ubierania i rozbierania choinki nie jest regulowany przez prawo, o tyle wyrzucenie żywego lub sztucznego drzewka we właściwe miejsce już jak najbardziej. Ci, którzy preferują zapach prawdziwego świerku czy jodły mierzą się z tym dylematem co roku, choinki sztuczne zwykle służą nam przez kilka, czy kilkanaście sezonów, jednak prędzej czy później także wymagają wymiany, a stara instalacja ląduje wtedy w śmietniku. Tu pojawia się kluczowe pytanie.
Zanim wyniesiemy choinkę z mieszkania, należy pamiętać o zdjęciu z niej wszystkich ozdób – bombek, łańcuchów, światełek, łakoci i innych rekwizytów, które zdobiły świąteczne drzewko w ostatnich tygodniach. Gdy uporamy się z tą częścią porządków, przychodzi czas na wyniesienie choinki do śmietnika. Do którego kontenera powinna trafić?
- Choinkę żywą należy umieścić w pojemniku na bioodpady lub odpady zielone, jeśli taki wydzielono (kolor brązowy).
- Choinkę sztuczną należy umieścić w pojemniku na odpady zmieszane (kolor czarny).
"Choinkę umieścić w pojemniku..." – łatwiej napisać niż zrobić. Z oczywistych względów mało która choinka zmieści się w całości do kontenera pod wiatą śmietnikową.
W przypadku drzewka naturalnego możemy pociąć je na mniejsze fragmenty i w ten sposób spróbować zmieścić w wyznaczonym miejscu, choć zwykle wymaga to sporo zachodu i gruntownego odkurzania – po kilku tygodniach w stojaku igły będą sypały się z gałęzi przy najmniejszym poruszeniu. W niektórych lokalizacjach problem ten rozwiązuje wyznaczony w pobliżu śmietnika miejsce na gabaryty. Alternatywą jest wywiezienie choinki do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK).
Najłatwiej z poświątecznym kłopotem uporają się ci, którzy dysponują działką i ogrodem, wtedy mogą po prostu kompostować choinkę lub wykorzystać igliwie w formie nawozu czy dodatkowej warstwy ochronnej dla najbardziej wrażliwych na mróz nasadzeń pozostających w glebie na czas zimowy.
Mniejsze choinki sztucznej powinny bez większych problemów zmieścić się do czarnych pojemników na odpady zmieszane, te większe można teoretycznie pociąć, choć nie zawsze dysponujemy narzędziami, które łatwo pozwolą przeciąć konstrukcję z tworzywa sztucznego. W innym razie pozostaje nam miejsce na gabaryty lub PSZOK – podobnie jak w przypadku choinek żywych. W tym miejscu trzeba też dodać, że drzewka sztuczne mimo sugestywnej nazwy nie powinny znaleźć się w żółtym pojemniku na metale i tworzywa sztuczne – nie wszystkie z nich nadają się do recyklingu, m.in. te wykorzystywane do produkcji sztucznych choinek.
Jeżeli problem z pozbyciem się choinki spędza nam sen z powiek, bo pod blokiem nie ma miejsca na gabaryty, warto zajrzeć na stronę gminy czy administracji naszego osiedla – bardzo często w tym okresie samorządy wyznaczają lokalizacje, w których przez jakiś czas można bez obaw o mandat wyrzucić choinkę.
Do odpowiedzialności finansowej w opisywanym przypadku możemy zostać pociągnięci na mocy dwóch różnych paragrafów. Pierwszy z nich to art. 145 Kodeksu wykroczeń:
Dalsza część przepisu mówi też o możliwości orzeczenia obowiązku przywrócenia do stanu poprzedniego – oprócz mandatu odejdziemy więc z uprzednio wyrzuconą choinką, którą tym razem trzeba będzie wyrzucić zgodnie z prawem.
Nawet jeśli wyrzucimy choinkę do śmietnika, to wciąż możemy narazić się na karę za niewłaściwą segregację – np. wrzucając sztuczną choinkę do żółtego pojemnika. Jeżeli pracownicy firmy zajmującej się wywozem odpadów zgłoszą nieprawidłowości (może je też stwierdzić Straż Miejska), to, o ile uda się ustalić winowajcę, grozi mu kara do 500 zł, a także wzrost opłat stałych za wywóz śmieci – w zależności od miejsca zamieszkania od kilkudziesięciu procent do nawet 4-krotności dotychczasowej stawki.
Zobacz też:
Zwróć na to uwagę, kupując choinkę. Postoi do stycznia i nie będzie gubić igieł
Ustaw taką temperaturę w lodówce. Rachunki za prąd polecą w dół o połowę
Tak wyczyścisz ekran telewizora. Na długo zapomnisz o smugach i kurzu