Co robisz ze skoszoną trawą? Wiele osób popełnia błąd
Bujny trawnik w ogrodzie to zarówno powód do radości, jak i zmartwienie. Zadbana murawa wspaniale się prezentuje i wzbudza zazdrość sąsiadów, ale trzeba ją też częściej kosić, przez co powstaje mnóstwo zielonych odpadów. Nie wszyscy wiedzą, co z nimi zrobić. Ludzie popełniają poważny błąd, więc przypominamy, gdzie wyrzucać skoszoną trawę.
Jesteśmy w samym środku sezonu na koszenie trawy, którą latem trzeba przycinać regularnie co 8-14 dni. To nieco męczące, ale konieczne, aby działka estetycznie wyglądała i nie rozprzestrzeniały się na niej problematyczne chwasty. Częste koszenie powoduje jednak kumulację zielonych odpadów.
Te często zalegają w workach tygodniami, bo nie mamy pojęcia, co z nimi zrobić. Wyrzucenie źdźbeł do złego pojemnika może się skończyć karą finansową, więc lepiej się nie pomylić. Warto też poznać sprytny sposób na to, jak wykorzystać skoszoną trawę w ogrodzie.
Może cię zainteresować: Weź w kuchni i posyp pień. Usuniesz go bez wzywania koparki
Jeśli chcesz uniknąć wysokich kar finansowych, lepiej zawsze wyrzucaj skoszoną trawę do właściwego kosza (nie, wcale nie do odpadów zmieszanych z uwagi na masę i wilgoć).
To nie przelewki, ponieważ mandat od Straży Miejskiej może wynieść w tym przypadku do 500 zł. Gminy mają natomiast prawo podwyższyć opłatę za wywóz śmieci o nawet 200-400 procent standardowej stawki dla właściciela nieruchomości, który nie segreguje odpadów prawidłowo.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, skoszona trawa trafić do brązowego pojemnika na bioodpady, który ulega biodegradacji, jest przetworzony na kompost albo biogaz. Możesz oddać ją także do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. PSZOK-i przyjmują odpady zielone bez dodatkowych opłat,
Niektórzy myślą, że wyrzucanie skoszonej trawy do rowu, lasu czy, pola czy inne podobne miejsca jest właściwe, ale to bzdura. Takie zachowanie wydaje się nieszkodliwe, ale jest nieprawidłowe i może zaburzać lokalny ekosystem.
Nieestetyczne gnijące hałdy często zalegają w danym miejscu przez długi czas. Zresztą prowadzi to także do eutrofizacji (przeżyźnienia), sprzyjając rozwojowi niektórych gatunków roślin kosztem innych, bardziej wrażliwych. Z tego powodu jest też często karane mandatami.
Czytaj również: Ten owoc chroni serce jak plaster. W Polsce jest go na pęczki
Dobrym pomysłem jest za to kompostowanie trawy na własnej działce (z dala od płotu i altany z uwagi na specyficzny zapach). W ten sposób zdobędziesz darmowy i całkowicie naturalny nawóz.
Trawa powinna zostać zmieszana z innymi odpadami zielonymi, aby przyspieszyć rozkład, co także zmniejszy problem z nieprzyjemnym aromatem. Skoszoną trawę wykorzystasz także jako ściółkę np. pod drzewka owocowe czy pomidory. Dzięki niej zabezpieczysz rośliny przed utratą wilgoci czy chwastami.
Zobacz też:
Weź z kuchni i wrzuć do basenu. Woda będzie czysta i klarowna przez wiele dni
To ulubione kolory komarów. Lepiej nie ubieraj ich na spacer do parku