Cera będzie gładka, napięta i idealnie czysta. Wystarczą 2 tanie składniki z kuchni

Fusy pozostające po zaparzeniu kawy zwykle lądują w koszu, a tymczasem okazuje się, że mają ogromny potencjał kosmetyczny.

• Naturalny peeling - drobinki kawy są idealnym zdzierakiem dla martwego naskórka. Nie są ani zbyt ostre, ani zbyt delikatne - usuwają suche skórki i odblokowują pory.
• Pobudzenie krążenia - kofeina zawarta w kawie poprawia mikrokrążenie w skórze. To oznacza, że Twoja twarz wygląda świeżo i promiennie, jakbyś naprawdę przespała pełne osiem godzin.
• Działanie antyoksydacyjne - fusy kawowe zawierają związki, które walczą z wolnymi rodnikami, odpowiedzialnymi za przyspieszone starzenie się skóry.

Oliwa z oliwek to składnik, który ma swoje miejsce nie tylko w kuchni śródziemnomorskiej, ale też w domowej kosmetyce. Od wieków stosowano ją do pielęgnacji skóry i włosów - i nie bez powodu.

• Naturalne nawilżenie - oliwa działa jak odżywczy kompres, który przywraca skórze miękkość. To idealna alternatywa dla drogich olejków.
• Bogactwo witamin - zawiera witaminy A, D, E i K. Witamina E, zwana "witaminą młodości", opóźnia procesy starzenia.
• Regeneracja i łagodzenie - oliwa świetnie sprawdza się przy suchej, wrażliwej cerze, ale też koi podrażnienia i chroni przed czynnikami zewnętrznymi.

Połączenie fusów kawowych z oliwą to duet doskonały: pierwszy składnik oczyszcza, drugi regeneruje i otula ochronną warstwą.

Składniki są proste, a tajemnica tkwi w odpowiednich proporcjach i połączeniu.

Potrzebujesz:

• 1 łyżkę fusów z kawy (świeżych, jeszcze wilgotnych, nie takich sprzed tygodnia),
• 1 łyżkę oliwy z oliwek extra virgin.

Sposób przygotowania:

1. Wymieszaj składniki w małej miseczce, aż powstanie gęsta pasta.
2. Nałóż mieszankę na lekko zwilżoną twarz.
3. Masuj delikatnie okrężnymi ruchami przez około 1-2 minuty.
4. Zostaw miksturę na skórze na kolejne 5 minut - fusy zadziałają jak maseczka, a oliwa wniknie głębiej.
5. Spłucz letnią wodą i delikatnie osusz twarz ręcznikiem.

Po takim zabiegu cera jest natychmiast wygładzona, a w dotyku - miękka jak aksamit.

Nie trzeba tygodni, żeby zobaczyć pierwsze rezultaty. Już po jednym peelingu skóra jest wyraźnie gładsza, oczyszczona i pełna blasku. Regularne stosowanie - raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu - może dać naprawdę długofalowe efekty. Skóra wygląda młodziej, jest lepiej nawilżona, pory są mniej widoczne. Ostrożność powinny zachować osoby z cerą wrażliwą i naczynkową oraz tłustą.