To miejsce w Polsce wygląda jak z baśni. Zimą zobaczysz tam spektakularne lodospady

Kto szuka oryginalnego miejsca na spędzenie ferii zimowych, powinien się zainteresować Beskidem Niskim. U podnóża Wzgórz Rymanowskich i Pogórza Bukowskiego, w powiecie krośnieńskim położonym w województwie podkarpackim, znajduje się wieś Rudawka Rymanowska. To właśnie tam turyści mogą zimą zobaczyć niezwykłą atrakcję — lodospady. Baśniowa sceneria, pełna malowniczych chatek i zamarzniętej wody, z pewnością skradnie serce każdego. Co warto wiedzieć o tym miejscu?

Lodospady są prawdziwym cudem przyrody. Aby powstały, konieczne jest utrzymywanie się przez dłuższy czas ujemnej temperatury. Nie może też brakować opadów. Zwykle nazwa "lodospad" odnosi się do stromej części lodowca, pociętej szczelinami. W terminologii wspinaczkowej nazywamy tak jednak również zamarznięte wodospady lub okresowe cieki na ścianach skalnych, na których odbywa się wspinaczka lodowa.

W podkarpackiej Rudawce Rymanowskiej, w dolinie górnego Wisłoka, można znaleźć dwie ściany lodospadów — pierwsza umiejscowiona jest około 700 metrów od ściany Olzy, zaś druga około 400 metrów dalej. Lodospady prezentują się niezwykle urokliwie. To malownicze miejsce, do którego ściąga coraz więcej turystów. 

Czytaj też: Wybierasz się na ferie w góry? Tak unikniesz korków na Zakopiance 

Do Rudawki Rymanowskiej zimą ściągają ludzie z różnych, nawet odległych miejsc w Polsce. Sprzyjająca, ujemna temperatura i opady śniegu sprawiają, że na początku 2024 roku lodospady prezentują się szczególnie urzekająco. Surowy mróz i dostateczna ilość wody sprawiły bowiem, że woda zmieniła się w lodowe kaskady, które przypominają turystom baśniowe miejsca i scenerie z filmów fantasy. Lód jest jednak wrażliwy na zmienne warunki atmosferyczne, więc teren ten nie zawsze prezentuje się tak malowniczo, jak w tym roku.

W czasie ferii zimowych 2023/2024 warto więc wybrać się do Rudawki Rymanowskiej. Miejsce przyciąga nie tylko fanów oryginalnych widoków, ale też fotografów, a nawet amatorów lodowej wspinaczki. Spacerując pod soplami trzeba jednak zachować ostrożność. Może bowiem dojść do ich oberwania się. Poruszanie się po oblodzonych brzegach rzeki może być utrudnione, więc trzeba uważać również zmierzając w kierunku lodospadów.

Do lodospadów najszybciej można dojść ścieżką przechodzącą za Zakładem Doświadczalnym Instytutu Zootechniki. Kierujemy się w dół, do poziomu rzeki. Jeśli skręcimy w prawo, w górę Wisłoka, możemy zobaczyć mniejszy lodospad. Z kolei kierując się w lewo, w dół rzeki, można dojść do głównego lodospadu.