Taniej niż w Chorwacji czy Grecji, a turystów jak na lekarstwo. Nieoczywisty kierunek wakacyjny

Klaudia Kuryśko

Podróże

Wczoraj, 8 czerwca (14:19)

Za niecały miesiąc wakacje zaczną się na dobre, wiele osób wciąż jeszcze nie zdecydowało, gdzie spędzić urlop. Grecja i Chorwacja to jedne z chętniej odwiedzanych państw, ale warto rozważyć również inne kraje, szczególnie jeśli zależy nam na kurortach bez tłumu turystów. Mało oczywistym, ale dobrym wyborem jest Rumunia. Dlaczego warto ją odwiedzić?

Rumunia to wciąż nieoczywisty kierunek wakacyjny, jest zdecydowanie miej popularna niż Grecja bądź Chorwacja. Jednak kraj ten oferuje dostęp do morza, zadbane kurorty, dobrą pogodę i niskie ceny. Osoby chcące wypocząć na plaży bez tłumu turystów powinny zdecydować się na Rumunię.

Rumunia — otwarta na turystów, ale bez tłumów

Kraj ten, wbrew pozorom, ma dobrze rozbudowaną ofertę turystyczną, szczególnie nad Morzem Czarnym. Miejscowości tam położone oferują mnóstwo pensjonatów dla odwiedzających, nie brakuje również restauracji, sklepów z pamiątkami czy też możliwości wykupienia lekcji od induktorów sportów wodnych. Jednocześnie miejsce to nie jest tak zatłoczone jak Grecja czy Chorwacja. A jeśli nie plaża to na odwiedzających czekają góry — trekking po Karpatach to idealny aktywny odpoczynek. Znajdziemy tam mnóstwo szlaków zarówno dla początkujących, jak i bardziej doświadczonych miłośników gór.

Fani wampirów (i nie tylko) powinni odwiedzić Transylwanię, kolebka Vlada Palownika to chętnie odwiedzane miejsce. Tętni tam życie, kultura i przede wszystkim historia. Zamek w Branie oraz zamek Poenari na Wołoszczyźnie są uznawane za siedzibę tego legendarnego księcia, który dał początek historii Draculi. Jest to jedna z mroczniejszych atrakcji, jednak miłośnicy kina grozy i fantastyki z pewnością docenią te miejsca.

Sprawdź także: Wcale nie Sopot. Najdroższa miejscowość nad Bałtykiem leży tutaj i zachwyca plażą

Co warto zobaczyć w Rumunii?

Poza odwiedzeniem zamków Draculi warto zobaczyć także stolicę Rumunii. Bukareszt to piękne i nowoczesne miasto, w którym nie brakuje także zabytków. Wrażenie robi Stare Miasto, pasaż Macca-Villacrosse i Ogrody Cişmigiu, poza tym znajdziemy tam sporo średniowiecznych kościołów. Będąc niedaleko granicy z Serbią, warto wybrać się niedaleko Orszowa i Dubova, gdzie Dunaj rozdziela Karpaty od Gór Wschodnioserbskich. Tam znajdziemy Żelazną Bramę, czyli przełom mierzący ok. 134 km.

Poza tym popularnością cieszy się Sybin, który jest porównywany do Krakowa. Większość budynków powstała tam między XV a XIX wiekiem, mają one ciekawe okna dachowe, które przypominają oczy. Interesującym miejscem jest także Jezioro Tarnita, jednym z lepszych punktów widokowych na nie jest Piata lui Lucaci, żeby się tam dostać trzeba iść 2-3 godz. przez las. Oradea to jedno z piękniejszych miast w Rumunii, będąc w tym kraju koniecznie trzeba je zobaczyć, znajdziemy tam bajkowe zamki, a także największą Katedrę Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Nie brakuje również bardziej współczesnych atrakcji jak aquaparki.

Przeczytaj też: Wygląda jak Zanzibar, a leży w Małopolsce. Takie kąpielisko rzut beretem od Krakowa

Ile kosztują wakacje w Rumunii?

Przede wszystkim bilety lotnicze są tanie, z Krakowa do Bukaresztu dostaniemy się już za ok. 100 zł w jedną stronę. Oczywiście znajdziemy również połączenia do innych miast. Większość polskich lotnisk oferuje loty do tego kraju. W przypadku hoteli oferta jest bardzo zróżnicowana, dostępne są zarówno hostele, jak i standardowe hotele czy też luksusowe apartamenty.

Ceny w sklepach i restauracjach są porównywalne do tych w Polsce, w mniejszych miasteczkach, mniej turystycznych może być nawet taniej. Za obiad w standardowej restauracji zapłacimy średnio 25-45 zł. W Rumunii najcieplej jest od czerwca do sierpnia. Jednak maj i wrzesień również zapewniają przyjemną aurę, sprzyjającą zwiedzaniu i opalaniu. To ciekawy i wciąż mało znany kierunek wakacyjny, jeśli zależy ci na spokoju i pięknym otoczeniu to warto rozważyć ten kraj.