Taniej niż w Alpach, a trasy lepiej przygotowane, niż w Polsce. To raj dla narciarzy
To miejsce w Europie jest rajem dla narciarzy, który musisz odwiedzić. Leży blisko polskiej granicy, w samym sercu Niskich Tatr i jest przystępne cenowo, a stoki narciarskie są tam znakomicie przygotowane. Nie uświadczysz tam długich kolejek, a widoki, baza noclegowa i dodatkowe atrakcje robią wrażenie. Chodzi o słowacki kurort narciarski Jasná-Chopok.
Szukasz kurortu narciarskiego w Europie, blisko polskiej granicy, gdzie miło spędzisz czas bez wydawania wszystkich oszczędności? Wbrew pozorom, takich miejsc wcale nie jest mało. Jedno konkretne wyróżnia się jednak wyjątkową atmosferą, nowoczesną infrastrukturą i brakiem tłumów na trasach.
Na pewno nie pożałujesz, odwiedzając słowacki ośrodek Jasna-Chopok w samym sercu Niskich Tatr, nazywany także żartobliwie "małymi Alpami". To idealne miejsce na weekendowy wypad dla każdego miłośnika sportów zimowych, niezależnie od jego umiejętności.
Może cię zainteresować: "Śląskie Fudżi" zapiera dech. Nie tylko ten polski wulkan musisz odwiedzić
Zastanawiasz się, jak dojechać do ośrodka narciarskiego Jasna-Chopok z Polski? Najłatwiej przekroczyć granice na przejściu Chyżne – Trstená, a później kierować się już na stronie słowackiej drogą zgodnie z oznaczeniami w kierunku Liptovskeho Mikuláša.
Stamtąd trafisz do Jasnej, skręcając za znakami kierującymi do Demänovskiej Doliny. Trasy w tym kierunku powinny być dobrze oznakowane i w większości asfaltowe, jednak warto na bieżąco sprawdzać informacje i radary pogodowe, aby nie dać się zaskoczyć.
W Jasnej znajdziesz całą masę atrakcji zarówno zimą, jak i latem. Dzienny karnet kosztuje od 55 do 63 euro i warto z niego skorzystać. W szczycie sezonu zachwycą cię bowiem trasy narciarskie o różnorodnym stopniu trudności.
Są regularnie naśnieżane, idealne zarówno dla doświadczonych sportowców, jak i amatorów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę. Znajdują się tam strefy freeride i snowpark.
Nowoczesne wyciągi i systemy transportu narciarskiego zapobiegają kolejkom, które tworzą się w innych podobnych miejscach. I to mimo tego, że czasem przewijają się w tym miejscu tysiące osób dziennie.
Czytaj również: To miasto jest bardziej romantyczne niż Paryż i Wenecja. Loty i noclegi za grosze
W Jasnej trenować możesz nie tylko na nartach biegowych, ale także na snowboardzie. Doświadczeni instruktorzy chętnie zaoferują ci pomoc, a po śnieżnym szaleństwie możesz wypocząć w jednym z okolicznych hoteli (w różnym budżecie).
Niektóre ośrodki oferują zabiegi SPA, masaże, jacuzzi czy saunę. Przyjazd do Jasnej to także okazja, aby delektować się pysznym, słowackim jedzeniem w licznych restauracjach, barach i kawiarniach na stoku. Koniecznie spróbuj regionalnego gulaszu.
Latem atrakcji w Jasnej także ci nie zabraknie. Są tutaj bowiem rozległe szlaki trekkingowe i rowerowe, które pozwalają aktywnie podziwiać piękno Niskich Tatr. Fani wspinaczki także znajdą coś dla siebie. Natomiast ci, którzy wolą zwiedzać, mogą obejrzeć tradycyjne wioski, zamki i jaskinie w okolicy Demanovska.
Zobacz też:
Wygląda jak Wenecja. Jest tańsza i znacznie mniej zatłoczona
Kuracjusze mają mieszane uczucia. Tych uzdrowisk raczej nie polecają
To idealne miejsce na wakacje z dziećmi lub wnukami. Zachwyci je Dolina Motyli