Tam kupisz dom taniej niż filiżankę espresso. Jest jeden warunek
Zamieszkanie w słonecznych Włoszech wydaje się dla wielu nieosiągalnym marzeniem. Nic bardziej mylnego! Wszystko za sprawą włoskiej miejscowości Pratola Peligna, która wystawiła na sprzedaż 15 domów za 1 euro każdy. Czy kupno posiadłości we włoskim miasteczku za tak niską kwotę jest naprawdę możliwe? Spieszymy z odpowiedzią.
Chcąc walczyć z problemem wyludnienia, włoskie miasteczka próbują różnych rozwiązań, które mają na celu zatrzymać mieszkańców bądź zachęcić nowych do przybycia. Jednym z nich jest sprzedaż włoskich posiadłości za 1 euro. Cena jest tak niska, że brzmi aż absurdalnie. Dom we włoskim miasteczku możliwy jest do kupienia za taką cenę, jeśli spełni się odpowiednie warunki. O czym dokładnie mowa?
Marzenie o przeprowadzce do słonecznego kraju może się ziścić. Wszystko za sprawą atrakcyjnej oferty prosto z włoskiego miasteczka, która przeznaczona jest zarówno dla Włochów, jak i turystów z innych krajów.
Malownicze i historyczne miasteczko jest jednym z wielu, które zmagają się z problemem wyludnienia. Liczba mieszkańców z każdym rokiem ulega zmniejszeniu. Chcąc temu zaradzić powstała nietypowa oferta, która brzmi następująco: kup dom za 1 euro i zamieszkaj we Włoszech.
To nie pierwszy raz, kiedy taka informacja trafiła do wiadomości. Tym razem 15 domów czeka na swoich nowych właścicieli w słonecznej miejscowości w regionie Abruzji. Pojawia się jednak pytanie, czy faktycznie tak łatwo kupić włoską posiadłość za 1 euro?
Przeczytaj także: Najmniejsze państwo świata. Ma powierzchnię Stadionu Narodowego i... 54 muzea
Z informacji podanych do opinii publicznej przez włoskie miasteczko, kupno domu we Włoszech za 1 euro wydaje się być proste. W rzeczywistości wygląda to jednak trochę inaczej. Chcąc stać się właścicielem włoskiej posiadłości, należy spełnić określone warunki.
Przede wszystkim w przeciągu sześciu miesięcy od zakupu budynku należy przedstawić dokładny plan jego remontu. Trzeba więc liczyć się z tym, że zakupiony dom z pewnością czeka generalny remont, który musi być przemyślany i zgodny z odpowiednimi wymogami. Nieprzedstawienie tego planu równa się z zapłatą kary grzywny.
Ponadto czas na przeprowadzenie tego remontu to cztery lata. Należy wtedy przywrócić budynek do stanu użyteczności. Tak więc zainteresowany zakupem włoskiego domu nie płaci tylko sławną kwotę równą 1 euro, ale również kwotę generalnego remontu. Dodatkowo dochodzi “haczyk" w postaci kaucji w kwocie kilku tysięcy euro.
Na szczęście władze miejscowości deklarują atrakcyjne ulgi finansowe dla osób, które zdecydują się ostatecznie na kupno włoskiej posiadłości. Mają one dotyczyć obniżenia kosztu remontu, które z pewnością nie będą małe.
Zobacz też:
To najbardziej rozświetlona wieś w Polsce. Jej mieszkańcy czują ducha świąt
Te jarmarki bożonarodzeniowe uznano z najtańsze w Europie. 2 znajdują się w Polsce
Wszyscy chcą mieszkań w tym małopolskim mieście. Mieszkańców przybywa z miesiąca na miesiąc