Reklama
Reklama

Nie będzie nowego uzdrowiska? Zamiast budować nowoczesne obiekty, miasto musi zwrócić miliony

Od kilku lat mówiono o tym, że w mazurskim uzdrowisku ma powstawać wyjątkowy, nowoczesny obiekt, który stanie się wizytówką tego miejsca. Niestety okazuje się, że plany te nie wypaliły i obecnie gmina musi zwrócić niemałe pieniądze. Sprawdź, o jakiej inwestycji mowa i jak duże straty poniesie miejscowość.

W Gołdapi miał powstać zakład przyrodoleczniczy, który miał oferować wiele zabiegów i usług zdrowotnych. Miał on także imponować swoją wielkością oraz nowoczesnością. Obiekt ten planowano wybudować ze wsparciem z funduszy unijnych. Niestety plany te zostały wstrzymane, a miejscowość będzie musiała zwrócić niemałą kwotę. Wyjaśniamy, jakie są tego przyczyny.

Dlaczego zatrzymano budowę zakładu przyrodoleczniczego? Oto przyczyny

Zakład przyrodoleczniczy w Gołdapi miał się stać jedną z najbardziej istotnych inwestycji w całej historii uzdrowiska. Według projektu planowano wybudowanie obiektu, którego powierzchnia wynosiłaby ponad 2 tys. m2. Obiekt miał mieć gabinety zabiegowe, baseny i strefę SPA. Zakładano, że projekt będzie kosztował 26,5 mln zł, z czego ponad 18 mln zł miało pochodzić z funduszy unijnych.

Podstawowe prace budowlane wykonano przed 2020 rokiem. Później jednak, według informacji podawanych przez portal tko.pl, budowa została zatrzymana, ponieważ wykryto poważne nieprawidłowości w projekcie budowlanym oraz w dokumentacji technicznej. Oprócz tego w tym samym czasie tematem zainteresowały się instytucje, takie jak m.in. Najwyższa Izba Kontroli oraz prokuratura, które wszczęły dochodzenie.

Na skutek niego skontrolowano burmistrza oraz urzędników, jednak po dwóch latach śledztwo umorzono. Próbowano wznowić budowę przedsięwzięcia, ale zakończyło się to niepowodzeniem. W 2024 ogłoszono nowy przetarg, ale nie przyniósł on pożądanych efektów.

Czytaj również: Wcale nie w Sopocie. To tu znajduje się najdłuższe molo nad Bałtykiem

Co z dotacją? Oto co musi zrobić gmina w takiej sytuacji

Na skutek niezrealizowania inwestycji 27 czerwca tego roku Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego rozwiązał umowę o jej dofinansowaniu bez wypowiedzenia. W związku z tym gmina musi zwrócić środki, które zostały przekazane i to z odsetkami. Według radioolsztyn.pl mowa o kwocie w wysokości około 18 mln zł.

Na stronie miasta opublikowano komunikat przygotowany przez burmistrza miasta, w którym wyjaśniono przyczynę niepowodzenia tej inwestycji:

Przyczyną tej sytuacji, odnosząc się do okresu mojej kadencji, był brak wystarczających środków zabezpieczonych w budżecie gminy i zbyt krótki czas na wykonanie niezbędnych napraw i ukończenie inwestycji.

Oprócz tego dodano także, że decyzja związana ze zwrotem dotacji nie stanowiła żadnego zaskoczenia. Aktualnie kompletowana jest niezbędna dokumentacja z przebiegu inwestycji oraz podjęto działania, które mają pomóc znaleźć nowe możliwości i źródła finansowania, które pozwoliłyby ukończyć ten projekt.

W trakcie sesji rady miasta, na wniosek obecnego burmistrza, uregulowano część należności w wysokości 13,78 mln . Niestety jednak na ten moment nie wiadomo, czy planowany, nowoczesny obiekt w Gołdapi w ogóle powstanie.



Zobacz też:

Jedziesz na wakacje do Włoch? Uważaj, za te rzeczy możesz dostać mandat

Nazywają ją polskim Rzymem. Wiąże się z nią znana legenda

To jeden z najpiękniejszych zamków w Polsce. Odwiedź go w drodze do Sandomierza

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawe miejsca | turystyka