Nazywają go Tybetem Europy. Jesienią jest tam najpiękniej

Livigno to urocze włoskie miasteczko na granicy ze Szwajcarią określane przez niektórych jako śnieżna oaza w samym sercu włoskich Alp. Jest usytuowane w Lombardii, a turyści uwielbiają je ze względu na idealne warunki do uprawiania sportów zimowych. 

Wspaniałe warunki do jazdy na nartach, łyżwach czy snowboardzie czy panują tu od listopada do kwietnia). Nie oznacza to jednak, że poza sezonem miejsce to nie ma niczego do zaoferowania. Wręcz przeciwnie, niektórzy uważają, że jesienią jest tutaj najpiękniej.

Może cię zainteresować: Wcale nie Zakopane. To najwyżej położona miejscowość w polskich Tatrach

Do Livingo warto jednak wybrać się nie tylko zimą, ale także jesienią. O tej porze roku jest tu najpiękniej - kolorowo cicho i spokojnie, a wiele kurortów, w których można komfortowo wypocząć, pozostaje otwartych na turystów.

To idealne miejsce na urlop we wrześniu albo październiku. Zatem, jeśli nie przepadasz za upałami, które czekają cię w Turcji czy Egipcie, przyjedź tutaj. O tej porze roku widoki w  Livigno mogą kojarzyć się z magicznym Tybetem. 

Miasteczko położone w pięknej, słonecznej dolinie na wysokości 1816 m n.p.m. kusi bowiem teraz wspaniałymi okolicznościami przyrody - przenikającymi się odcieniami zieleni, złota czy czerwieni. 

Czytaj również: Ten kraj znosi utrudnienia dla turystów. Nie będzie trzeba kupować płatnych wiz

Na północy Włoch jest o tej porze roku spokojniej niż w zatłoczonych turystycznych miejscowościach, więc specjaliści z agencji Face It bardzo polecają ten kierunek na podróż. Livigno jesienią stwarza idealne warunki do pieszych wędrówek, przejażdżek rowerowych czy pikników na łonie natury.

Zdecydowałeś, że chcesz spędzić tam urlop? Wspaniale, jednak nie zapomnij zabrać ze sobą cieplejszych ubrań, bo temperatura w Livigno o tej porze roku oscyluje w granicach od 14 do 20 stopni Celsjusza.