Najpiękniejszy szlak na jesienne wędrówki po Tatrach. Paleta barw zachwyca
Wrzesień i październik to dobre miesiące na przemierzanie gór. Pogoda zazwyczaj temu sprzyja, a widoki roztaczające się na szczytach zachwycają paletą barw. Gdzie warto się wybrać na weekendową wycieczkę? Krajobrazy nie zawodzą w Tatrach, szczególnie jeden szlak cieszy się ogromną popularnością, ze względu na kolorystykę traw oraz średnio wymagającą ścieżkę.
Szlak na Czerwone Wierchy jest jednym z najchętniej wybieranych jesienią, nie jest on bardzo trudny, ale żeby go przejść, przyda się dobra kondycja, ze względu na niemałą odległość. O tej porze roku zachwyca trawą przybierającą różne barwy.
Czerwone wierchy to masyw górski w Tatrach Zachodnich, przebiega nim granica polsko-słowacka. Położony jest nad Doliną Cichą, Doliną Kościeliską oraz Doliną Bystrej. Często mówi się o nim — czterej muszkieterowie Tatr Zachodnich. Szlak prowadzący przez masyw jest chętnie odwiedzany o każdej porze roku, ale to jesienią cieszy się największą popularnością. Wierchy porasta trawa, która w we wrześniu i październiku nabiera żółtych i pomarańczowych kolorów.
Trasa ta jest relatywnie prosta, ale napotyka się na niej kilkusetmetrowe urwiska, dlatego też podczas deszczu, kiedy ścieżka jest śliska, powinno się zachować szczególną ostrożność. W skład Wierchów wchodzą cztery szczyty: Ciemniak (2096 m n.p.m.), Krzesanica (2122 m n.p.m.), Małołączniak (2096 m n.p.m.) i Kopa Kondracka (2005 m n.p.m.). Jest to teren Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), więc wstęp jest płatny.
Sprawdź także: Jesień w Bieszczadach? Koniecznie wybierz się nad ten malowniczy wodospad
Szlak można rozpocząć w Kirach lub Kuźnicach. Tam też są płatne parkingi — jednak nie można zarezerwować miejsca online z wyprzedzeniem. W przypadku pętli, zaczynającej się i kończącej w Kirach, na trasie nie będzie żadnego schroniska. W przypadku przejścia z Kir do Kuźnic (bądź odwrotnie) jest schronisko PTTK na Hali Kondratowej.
Łatwiejsza jest trasa z Kuźnic do Kir (lub odwrotnie) jest ona krótsza o 2 km od pętli, wniesienia są mniejsza, w przypadku zmęczenia, zawsze można zatrzymać się w schronisku. Liczy ona ok. 15 km, a czas potrzebny na jej przejście to 8 - 9 godz. Suma podejść wynosi 1335 metrów. Trasę należy rozpocząć przy dolnej stacji kolejni wiodącej na Kasprowy Wierch. Tam powinno kierować się na niebieski szlak w kierunku schroniska PTTK na Hali Kondratowej. Stamtąd można wybrać szlak niebieski do Kondrackiej Przełęczy (1725 m n.p.m.) lub zielonym na przełęcz pod Kopą Kondracką (1863 m n.p.m.).
Następnie trasa wiedzie przez kolejne szczyty: Małołączniak, Krzesanicę i Ciemniaka. Stamtąd schodzi się do Doliny Kościeliskiej. Na trasę warto zabrać ze sobą kijki trekkingowe. Ścieżka ta nie nada się dla maluchów, ale dzieci w wieku szkolnym powinny sobie z nią poradzić.
Zobacz też:
Nazywają go małym Wawelem. Idealne miejsce na jesienny weekend
To uzdrowisko jest chętnie wybierane na jesienne turnusy. Ma walory lecznicze i turystyczne
Wielkie widowisko w górach już wkrótce. Mogą być problemy z noclegiem