Najmniejsze polskie uzdrowisko zachwyca jesienią. Możesz tu odpocząć w zupełnej ciszy

Uzdrowiska nie zawsze muszą być duże i popularne, by móc uznać je za prawdziwą perełkę. Te małe również mogą zachwycać i ponadto oferować doskonałe warunki do odpoczynku w zupełnej ciszy. Jeśli zależy ci na kameralnej atmosferze i błogim spokoju, kurort w sercu Beskidu Niskiego oferujący czyste powietrze i naturalne wody siarczkowe to strzał w dziesiątkę. Planujesz jesienny wypoczynek? Wapienne to doskonały wybór. 

Małe, ale za to jakie piękne! Tak w jednym zdaniu można opisać Wapienne, czyli najmniejsze uzdrowisko w Polsce. Położone w gminie Sękowa, w województwie małopolskim zachwyca malowniczymi widokami na wzgórza Beskidu Niskiego. Lokalizacja na skraju Magurskiego Parku Narodowego sprawia, że choć niewielkie, oferuje tak bardzo pożądane walory jak wysokie normy czystości wód i powietrza.  

Jeśli więc oddychać pełną piersią to właśnie tutaj, wśród lasów pokrywających wzgórza Beskidu Niskiego i w sąsiedztwie Puszczy Karpackiej. Przez niewielką powierzchnię, Wapienne często pomijane jest przez kuracjuszy, a szkoda. Za kameralnością tego miejsca skrywa się nieoceniony spokój, który koi zarówno ciało, jak i umysł.  

Może cię zainteresować: Mało znane uzdrowisko tuż przy granicy. Zachwyca krajobrazem

Pierwsze wzmianki o uzdrowisku Wapienne pochodzą już z XVII wieku, jednak status uzdrowiska ta łemkowska wieś uzyskała dopiero w XX wieku i to nie bez powodu. Za tworzywa lecznicze Wapiennego uznaje się podgórski klimat, naturalne wody mineralne oraz miejscowe pokłady borowiny.  

Wapienne dysponuje ujęciami wód leczniczych, takimi jak Marta i Zuzanna. Jako wody siarczkowe i magnezowe o niskim stopniu zmineralizowania działają przeciwzapalnie, odkażająco i regenerująco. Tym samym sprawdzają się między innymi przy schorzeniach ze strony układu ruchu, układu trawienia, a także przy problemach dermatologicznych. Na uwagę zasługują także tutejsze borowiny stosowane w okładach i kąpielach. Działają przeciwbólowo i wspierają między innymi rekonwalescencję po urazach.  

Ze względu na czyste powietrze, pobyt w uzdrowisku Wapienne działa również kojąco na układ oddechowy i nerwy. To doskonała przestrzeń, aby na chwilę zwolnić i odpocząć. Cisza i nieskażona natura skąpana w jesiennych barwach pozwalają zregenerować zarówno siły fizyczne, jak i psychiczne. Wapienne posiada więc swoich gorliwych miłośników, którzy rok w rok przyjeżdżają tutaj na turnusy sanatoryjne. Inni kuracjusze również coraz bardziej przekonują się o wyjątkowości tego uzdrowiska.  

Zobacz także: To uzdrowisko podbija serca kuracjuszy jesienią. Ma jedne z najlepszych borowin w Europie

Wapienne, choć małe, jest niezwykle urokliwe. Jak na kurort przystało, oferuje Dom Zdrojowy z pijalną wód, a także parki zdrojowe — Ogród Marysieńki oraz Ogród Laury. Spacerując, można również tutaj dotrzeć do fontanny, gdyż aktywnościom na świeżym powietrzu sprzyjają tutejsze ścieżki spacerowo-rowerowe.  

Położenie w Beskidzie Niskim oraz bliskość względem Magurskiego Parku Narodowe to nie tylko wspaniałe widoki, ale i świetne warunki do uprawiania turystki pieszej oraz spacerów. Na jesienne wycieczki polecają się między innymi szlaki na Rotundę czy na Magurę Małastowską.  

W pobliżu mieszczą się także malownicze zakątki, jak Diabli Kamień w miejscowości Folusz, Jaskinia Mroczna czy też liczne zabytkowe kościoły i cerkwie ze Szlaku Architektury Drewnianej. Niektóre z nich wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W wolnych chwilach warto wybrać się nieco dalej i odwiedzić takie okoliczne miasta jak Gorlice czy zabytkowy Biecz.  

Tym samym Wapienne maluje się jako doskonała przestrzeń dla osób, którym zależy na spokojnym wypoczynku w ciszy, połączonym z korzystaniem z walorów leczniczych i turystycznych. Warto tutaj przyjechać o każdej porze roku, ale jesienią jest tutaj szczególnie urokliwe. Klimat sprzyja regeneracji, a jesienne krajobrazy Beskidu Niskiego na długo zapadają w pamięci. 

Źródła: polska.travel, visitmalopolska.pl