"Malediwy Morza Śródziemnego" przyciągają turystów. Widoki zapierają dech

Suluada to turecka wyspa, w starożytności znana jako Krambusa. Wyspa ulokowana jest na Morzu Śródziemnym, na najbardziej wysuniętym na zachód krańcu Zatoki Antalya. Choć jest bezludna, od marca do listopada organizowane są tam codziennie wycieczki. Zachwyceni turyści chętnie odwiedzają to miejsce, znane jako "tureckie Malediwy". Co warto wiedzieć o tej pięknej wyspie?

Suluada to prawdziwy raj na ziemi, zachwycający nieskazitelnymi plażami i nietkniętą przyrodą. To idealne miejsce dla fanów zieleni, ponieważ jej krajobraz jest tak chroniony, że nie znajdziemy tam hoteli, miejsc noclegowych, ani nawet źródła prądu. Miejscowi uważają nawet, że tutejsza słodka woda ma właściwości lecznicze. Podobno jest ona między innymi przydatna w walce z kamieniami nerkowymi.

Krystalicznie czysta woda wokół ma z kolei charakterystyczną barwę, którą zawdzięcza mikroorganizmom znanym jako "otwornice". To grupa organizmów jednokomórkowych, należących do królestwa protistów. Turyści odwiedzający Suluadę mogą obejrzeć naturalną rafę koralową, a fani zwierząt będą z pewnością uradowani, gdyż możliwe, że napotkają delfiny, żółwie czy urocze mniszki śródziemnomorskie. Dziewicze plaże są terenami lęgowymi dla żółwi morskich. 

Sceneria zachwyca swoim pięknem i spokojem. Lazurowa i turkusowa woda oraz bujna zieleń wokoło to rewelacyjne tło również do wykonania pamiątkowych fotografii.

Czytaj też: Nie Santorini czy Rodos. Tegoroczne wakacje spędź na spokojnej "wyspie pistacji"

Na Suluadę można dostać się od marca do listopada. Wystarczy skorzystać z jednej z zorganizowanych wycieczek. Na miejsce płynie się łódką, by pływać, nurkować, leżeć na plaży i podziwiać piękno okolicznych krajobrazów.

Od końca maja do września na wyspę ściągają tłumy, spragnione słonecznej pogody i pięknych widoków. W tym czasie można liczyć na temperatury w okolicach 25-35 stopni Celsjusza. Jeśli szukamy większego spokoju, możemy wybrać się w podróż wiosną lub jesienią.