Zrób to, gdy tulipany przekwitną, a za rok znów obsypią się kwiatami

Tulipany to popularne rośliny cebulowe, należące do rodziny liliowatych. Wyróżniają się sztywną, prostą, przeważnie gładką łodygą. Mają szarozielone, dość duże liście, a ich kwiaty mogą być bardzo zróżnicowane.

Są pełne lub pojedyncze, o gładkich lub postrzępionych płatkach i różnią się od siebie również kolorem czy odcieniem. Mogą być jednobarwne, dwubarwne, a nawet wielobarwne. Są największą ozdobą tych ciekawych roślin, będących symbolem wiosny. Warto wiedzieć, co zrobić z przekwitłymi tulipanami. Lepiej bowiem ich nie wyrzucać.

Tulipany to popularne kwiaty, będące symbolem wiosny. Kwitną przeważnie tylko przez kilkanaście dni w roku — zwykle w marcu lub kwietniu. Warto jednak wiedzieć, że liście i pędy tulipanów zamierają dopiero w czerwcu. Rośliny te kończą swój okres kwitnienia w maju, po czym ich płatki zaczynają opadać, a łodygi się pochylają. Kiedy jednak zaczynają marnieć, nie wolno zapominać o dalszym ich podlewaniu. W ten sposób utrzymujemy przy życiu cebulki, które możemy dzięki temu wykorzystać w kolejnym roku.

Kiedy na roślinie nie będzie już płatków, ścinamy górną część łodygi. W czerwcu możemy zabrać się za wykopywanie cebulek z ziemi. Następnie umieszczamy je w skrzynce czy pojemniku i przenosimy w suche, ciemne miejsce. W takich warunkach cebulki przetrwają do kolejnego roku, kiedy to będziemy mogli je wykorzystać i znów cieszyć się pięknymi kwiatami. 

Czytaj też: Drzewka w ogrodzie nie chcą rosnąć? Zastosuj metodę ogrodnika, nim zmarnieją 

Warto wiedzieć, że istnieje sposób na przedłużenie okresu kwitnienia tulipanów. W dodatku jest to dosyć proste — nie trzeba wcale wspomagać się profesjonalnymi odżywkami czy nawozami. Wystarczy wykorzystać coś, o co łatwo w każdej kuchni — wodę po gotowaniu warzyw. Płyn ten zawiera liczne minerały, witaminy i skrobię. Podlewając tulipany podobnym wywarem, dostarczamy im niezbędnych do prawidłowego rozwoju składników.

Woda po gotowaniu warzyw — ale też makaronu czy ryżu — dodatkowo pomoże wzmocnić ich ochronę przed szkodnikami czy chorobami. Do wywaru nie trzeba niczego dodawać — wystarczy zaczekać aż przestygnie i po prostu podlać nim kwiaty.