Reklama
Reklama

Zamiast wyrzucać do kosza, wynieś do ogrodu. Spleśniałe pomidory mogą być na wagę złota

Zdarza się, że po kilku dniach nasze pomidory zaczynają się psuć i pleśnieją. W dodatku, gdy jeden pomidor ma uszkodzoną skórkę i pojawia się na niej pleśń, to bardzo szybko rozprzestrzenia się ona również na pomidory obok. Zazwyczaj wtedy wyrzucamy te produkty. Okazuje się jednak, że mogą one okazać się bardzo przydatne w ogrodzie. Sprawdź, jak wykorzystać zepsute pomidory.

Pomidory są dość delikatne i mają krótki termin przydatności. Z racji tego szybko miękną i gniją lub pojawia się na nich pleśń. Nie oznacza to jednak, że musimy je wyrzucać, ponieważ można ich użyć w swoim ogrodzie. Podpowiadamy, jak to zrobić oraz jak jeszcze można wykorzystać zepsute pomidory

Co zrobić, aby pomidory nie pleśniały? Tak je uchronisz przed psuciem

Oczywiście najlepiej zapobiegać psuciu pomidorów, odpowiednio je przechowując. Przede wszystkim należy unikać trzymania ich w lodówce. Wynika to z tego, że nie tylko chłodne powietrze może niszczyć ich smak, ale także sprzyja ono rozwojowi pleśni.

Wobec tego najlepiej przechowywać pomidory w temperaturze pokojowej, trzymając je np. w koszyku, ceramicznym naczyniu z otworami czy przewiewnej misie. Ważne, by był to pojemnik, który zapewni cyrkulację powietrza. Dobrym pomysłem jest także umieszczenie ich po prostu na blacie kuchennym. Dzięki temu pomidory nie będą się kisić, a także dojrzeją równomiernie, więc będą się wolniej psuły.

Jak wykorzystać spleśniałe pomidory? Twoje rośliny ci podziękują

W przypadku jednak gdy nasze pomidory już spleśniały, to wciąż możemy je wykorzystać. Zamiast wyrzucać je do kosza, możemy wrzucić je na kompost. Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ nie tylko szybko się rozkładają, ale także wzbogacają pryzmę o wartościowe składniki organiczne. W dodatku ich miękka forma sprawi, że bez problemu będą mogły połączyć się z pozostałymi resztkami roślinnymi. W ten sposób przyspieszymy tworzenie żyznej i naturalnej ziemi kompostowej.

Chcąc, by ten proces był jeszcze szybszy, warto rozdrobnić pomidory, zanim dodamy je do kompostu. Zadbajmy również o to, aby w masie był dostęp do powietrza. W tym celu warto co jakiś czas ją przerzucać, dzięki czemu zapewnimy odpowiednią fermentację. To wszystko spowoduje, że wkrótce będziemy mogli cieszyć się świetnym nawozem do roślin, który stosowany w ogrodzie, szybko przyniesie pozytywne efekty.

Czytaj również: Koniecznie zrób to z sansewierią w czerwcu. Odwdzięczy się nowymi liśćmi

Co jeszcze można zrobić ze spleśniałymi pomidorami? Prosty i przydatny sposób

Inną metodą, dzięki której nie zmarnujemy spleśniałych pomidorów, jest odzyskanie z nich nasion. W tym celu musimy jedynie usunąć miąższ i wybrać nasionka. Umieszczamy je w słoiku z wodą i odstawiamy na kilka dni do ciepłego miejsca.

Po około czterech dniach dojdzie do fermentacji, która jest niezbędna do usunięcia ochronnej osłonki żelowej, otaczającej nasiona. W momencie, gdy na powierzchni wody stworzy się lekka piana lub gdy zauważymy bąbelki, to będziemy wiedzieć, że proces ten przebiegł odpowiednio. Wtedy to odlewamy wodę, płuczemy nasionka na sitku i suszymy je na ręczniku papierowym. Dzięki temu zyskamy nasionka, które można wykorzystać do wysiewu.

Zobacz też:

Zbierz na łące, zalej wodą i podlewaj ogórki. Nie nadążysz ze zbieraniem plonów

Zacznij podlewać tym tuje. W końcu przestaną gubić igły

Zrób to z rododendronem jeszcze w czerwcu. Inaczej możesz zapomnieć o kwiatach w przyszłym roku

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: domowe sposoby | nawożenie | pielęgnacja roślin