Zakwitnie, nawet jeśli go nie podlewasz. Elegancka roślina, idealna na prezent

Szukając pomysłu na świąteczny prezent, warto zwrócić uwagę na niezwykle efektowną dekorację, która potrafi zaskoczyć. To niecodzienny dodatek do wnętrza, niewymagający ani doniczki, ani podlewania. Choć wygląda niepozornie, potrafi zamienić się w prawdziwą ozdobę domu.

W ostatnich latach coraz częściej można spotkać wyjątkową i oryginalną wersję rośliny ozdobnej, która może stać się nietypowym podarunkiem. Jest to nowoczesna, bezobsługowa dekoracja, która do uprawy nie potrzebuje ani ziemi, ani podlewania. Mowa o cebulce amarylisu, która zatopiona jest w wosku.

Dla lepszego wyglądu wosk ten często jest barwiony na różnego rodzaju kolory. Zdarza się także, że niektórzy sprzedawcy pokrywają go np. brokatem. Te zawoskowane cebule posiadają specjalną metalową podstawkę stabilizującą, która umożliwia stawianie ich na stole czy szafce. Dzięki temu może stanowić ciekawą dekorację.

Wybierając w sklepie woskowaną cebulę, musimy najpierw dokładnie ją sprawdzić i obejrzeć, aby kupić taką, która ma szansę zakwitnąć. Należy sprawdzić, czy na wierzchołku widoczne są zielone pąki kwiatowe lub chociaż liściowe.

W przypadku, gdy wierzchołek jest zasuszony lub lekko czarny, to lepiej nie kupować tej cebuli, ponieważ raczej już nic z niej nie wyrośnie. Zamiast tego poszukujemy takiej, która jest w lepszym stanie, aby mieć pewność, że gdy nadejdzie czas, stanie się wyjątkową ozdobą.

Czytaj również: Zamiast wylewać do zlewu, wlej do doniczki. Skrzydłokwiat ci podziękuje

Po wybraniu odpowiedniej cebuli amarylisa w wosku należy odpowiednio się z nią obchodzić, aby rzeczywiście miała szansę zakwitnąć w przyszłości. Po przyniesieniu jej do domu nie powinno się jej wsadzać do doniczki ani podlewać. Do czasu przekwitnięcia otoczka zrobiona z wosku zapewni roślinie niezbędną wilgoć, uniemożliwiając wyschnięcie cebuli.

Tę wyjątkową ozdobę można ustawić na stole, szafce czy komodzie. Uważajmy jednak, aby nie umiejscawiać jej w pobliżu południowego okna lub zbyt blisko źródeł ciepła, ponieważ woskowa otoczka mogłaby się zacząć topić i deformować.

Po upływie miesiąca lub dwóch, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pojawią się kwiaty amarylisa. Po ich przekwitnięciu należy od razu je usunąć, uważając jednak, aby nie naruszyć samej cebulki, która może wydać kolejne pędy kwiatowe. Wtedy to jednak należy już delikatnie usunąć wosk, posadzić cebulę do doniczki i zacząć podlewać jak zwykłego amarylisa. W przypadku, gdy roślina odbuduje liście i przejdzie okres spoczynku, ma szansę ponownie zakwitnąć w kolejnym sezonie.