Wyrzucasz liście zerwane z pomidorów? To błąd. Tak możesz je wykorzystać
Liście zerwanych pomidorów zazwyczaj lądują w kompoście lub co gorsza - w koszu, co uznajemy za błąd. Okazuje się, że można zrobić z nich naturalny nawóz, którym zasilimy rośliny w warzywniku, poprawiając ich kondycję i chroniąc je przed atakiem szkodników. Wystarczy wrzucić te zielone części do wiadra, odpowiednio rozcieńczyć i poczekać. W tym przypadku cierpliwość popłaci.
Wielu ogrodników marnuje liście pomidorów, a szkoda. Stanowią źródło wielu składników odżywczych, dlatego można zrobić z nich gnojówkę, po której rośliny zaczną rosnąć jak szalone i żaden szkodnik nie będzie im straszny. Sprawdź przepis na naturalny nawóz w duchu zero waste.
Jak już wspomniano, warto stosować gnojówkę z liści pomidorów, ponieważ zawiera duże ilości składników odżywczych, tj. potas, azot oraz witaminy: C i E. W takiej formie są łatwo przyswajalne, dlatego szybko odżywiają uprawy w naturalny sposób.
W związku z tym zasilone rośliny rosną szybciej i wydają duże, dobre jakościowo plony. Dzięki opryskom z tego roztworu są chronione przed szkodnikami, tj. mszyce, mączliki, przędziorki.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak zmienić kolor hortensji? Dzięki temu będą niebieskie
Do gnojówki wybieramy tylko zdrowe liście pomidorów, bez jakichkolwiek objawów chorobowych. Po zerwaniu siekamy je drobno. Dzięki temu przyspieszymy ich fermentację, a co za tym idzie - uwalnianie składników odżywczych.
W kolejnym kroku zielone części wrzucamy do wiadra - najlepiej, żeby wypełniały jego połowę. Potem zalewamy je deszczówką lub wodą o temperaturze pokojowej, do całkowitego przykrycia.
Następnie przykrywamy pojemnik gazą - musi mieć dostęp do powietrza. Taki roztwór pozostawiamy na 10-14 dni (w zależności od temperatury otoczenia - im cieplej, tym szybciej nawóz będzie gotowy). Codziennie mieszamy go w celu zapobiegnięcia gniciu i przyspieszenia fermentacji.
Już po kilku dniach pojawi się charakterystyczny zapach. Będzie on znakiem prawidłowego fermentowania liści pomidorów.
Gnojówkę z liści pomidorów można stosować po 2 tygodniach, jednak przed użyciem koniecznie musimy rozcieńczyć ją z wodą. W przeciwnym wypadku nie pomoże, a zaszkodzi korzeniom roślin.
W związku z tym mieszamy ją z wodą w proporcji 1:10 (1 l nawozu na 10 l wody). Gnojówką możemy podlewać rośliny w warzywniku, tj. ogórki, kapusta, dynia.
Warto też zastosować ją w formie oprysku przeciw wspomnianym szkodnikom. Wówczas jeszcze bardziej rozcieńczamy nawóz - proporcja 1:15.
Pamiętajmy, że gnojówki z liści pomidorów nie należy używać zbyt często. W zupełności wystarczą dwa nawożenia w sezonie. Nie zaleca się jej stosowania przed zbiorami. Wtedy mogłaby negatywnie wpłynąć na smak plonów.
Zobacz też:
Latem podlewam ogórki tylko w ten sposób. Jeden błąd i wszystkie zaczną gnić
Ta roślina nie potrzebuje podlewania ani przycinania. Może rosnąć nawet bez doniczki
Tych roślin doniczkowych nie myj i nie zraszaj nawet latem. Szybko je zniszczysz