Wiosną koniecznie zrób to z pelargonią. Będzie uginać się od kwiatów

Pelargonie zazwyczaj wystawimy na balony i tarasy początkiem maja, wtedy też temperatura na zewnątrz jest na tyle sprzyjająca, że kwiaty powinny poradzić sobie bez większego trudu. Jednak, zanim to zrobimy, warto pamiętać, o kilku zabiegach, które powinno przeprowadzić się po zimie. Dzięki nim pelargonie będę lepiej rosły. 

Pelargonie to kwiaty, które zimują w pomieszczeniu, rozbudzają się w marcu, jednak potrzeba jeszcze ok. 2 miesięcy, aby móc je wynieść na zewnątrz. Kwiecień to dobry czas na przygotowywanie ich do tego. W tym celu należy usunąć wszelkie zeschnięte elementy rośliny. Początkowo powinno się je delikatnie podlewać, dopiero pod koniec kwietnia można używać nawozu, aby wzmocnić roślinę, poza tym powinno się ją przenieść do cieplejszego miejsca. 

Na tydzień przed wyniesieniem ich na zewnątrz powinno się przeprowadzić hartownie — wynosić doniczki rano i wieczorem zabierać, aby przygotować pelargonie do przebywania na świeżym powietrzu. 

Sprawdź także: Zapomnij o pelargoniach na balkonie. W tym sezonie zastąpioną je miliony dzwonków

Powinno się to robić w kwietniu — mniej więcej na dwa tygodnie przed wystawieniem roślin na zewnątrz. W okresie wzrostu pelargonie potrzebują potasu, fosforu, wapnia, magnezu i siarki. Jeśli chcesz kupić gotowy nawóz, to wybierz nawóz mineralny, jest on dostępny w każdym sklepie ogrodniczym. Używaj go zgodnie z zaleceniami producenta. Możesz również postawić na naturalny preparat ze skórki banana, który zadziała również dobrze na rośliny. 

Nawóz ze skórki bananów jest bardzo prosty do przygotowania. Wystarczy do większego słoika włożyć 2-3 skórki po bananach, zalać ciepłą wodą, zakręcić i odczekać dwa dni. Po tym czasie taki preparat dodajemy do wody i podlewamy pelargonie raz w tygodniu. Pamiętaj, że przed włożeniem skórek do wody, warto dokładnie je umyć, aby pozbyć się konserwantów, którymi pokryta jest skórka.