Twoje wrzosy zawsze usychają zimą? Najpewniej popełniasz ten błąd
Wrzosy to rośliny kojarzące się głównie z jesienią, kiedy to ich piękno jest najlepiej widoczne. Trzeba jednak dbać o nie przez cały rok. Jeśli i twoje rośliny zwykle usychają zimą, sprawdź, jaki błąd popełniasz. Jedna zmiana sprawi, że wrzosy będą długo piękne i w dobrej formie dotrwają do wiosny.
Wrzosy to wspaniała ozdoba domów i ogrodów, kojarząca się głównie z jesienią. To zimozielone krzewinki, kwitnące od końca lata do jesieni, o dzwonkowatych kwiatach w odcieniach różu, fioletu lub bieli.
Choć wydają się niezwykle wytrzymałe, zimą wiele osób odkrywa, że ich rośliny uschły. Dlaczego tak się dzieje i jak o nie zadbać, by pozostały piękne?
Wrzosy to rośliny, które uchodzą za dosyć odporne, jednak nie można pozostawiać ich zupełnie bez opieki. Najczęściej trafiają do ogrodów czy na balkony, a więc zimują w trudnych warunkach, przy mrozie i śniegu.
Nie wolno pozostawiać ich bez żadnej osłony, gdyż zamarznięta ziemia uniemożliwia pobieranie składników odżywczych i wody. Z kolei silne słońce zimą powoduje intensywną transpirację, czyli parowanie wody z nadziemnych części rośliny. W efekcie wrzosy się odwadniają.
Trzeba koniecznie zadbać o ich właściwą ochronę zimą. Potrzebują osłony, jednak nie powinna ona być bardzo szczelna. Najlepiej sprawdzi się luźna warstwa stroiszu, czyli gałązek iglaków. Wrzosy można też osłonić lekką, białą agrowłókniną, jednak trzeba to zrobić w suchy dzień. Nie wolno bowiem przykrywać nią rośliny, która jest mokra.
Wrzosy to rośliny, które preferują słoneczne stanowiska i kwaśną, przepuszczalną glebę. Trzeba je umieścić w miejscu osłoniętym od wiatru. Wymagają umiarkowanego podlewania, bowiem nie można dopuścić ani do ich przesuszenia, ani też przemoczenia.
Wrzosy, które uprawiamy w donicy, potrzebują otworów odpływowych, by wydostawał się przez nie nadmiar wilgoci. Muszą również stać na podkładkach, by nie miały kontaktu z zimnym betonem.
Jeszcze w październiku czy listopadzie, w ciepłe dni, powinniśmy je podlewać, by w okres zimy weszły dobrze nawodnione. Nie znaczy to, że trzeba je przelewać. Wszystko należy robić w sposób rozsądny. Ostatnie podlewanie warto zaplanować tuż przed zapowiedzianymi, silniejszymi przymrozkami.
Korzenie wrzosów umieszczonych w pojemnikach mogą przemarznąć szybciej niż w gruncie. Warto zatem zadbać o ich osłonę lub przenieść je do garażu lub piwnicy na zimę. Mogą pozostać na balkonie czy tarasie tylko w sytuacji, gdy są one osłonięte od wiatru, a donice są mrozoodporne.
Pamiętajmy też, że nawet uschniętym wrzosom należy jeszcze dać szanse na odrodzenie. Wiosną warto przyciąć uschnięte pędy i regularnie podlewać roślinę. Być może po kilku tygodniach wróci do formy.
Zobacz też:
Nie wyrzucaj choinki po świętach. Zrób to, a przyjmie się w ogrodzie
Nie wszystkie rośliny lubią podlewanie herbatą. Do tych możesz lać bez obaw
Nigdy nie wyrzucam gwiazdy betlejemskiej. Mam sposób, by "zakwitła" ponownie