Tego nawozu nie używaj w sierpniu. Rośliny więcej stracą, niż zyskają
Nadszedł sierpień. Ogród wciąż tętni życiem, jednak nie możemy zapomnieć, że w tym miesiącu trzeba zacząć stopniowe przygotowania roślin do spoczynku. Właśnie dlatego na schyłku lata lepiej nie używać pewnego nawozu. Przez niego okazy mogą zapłacić wysoką cenę.
Wielu ogrodników zaczyna stosować w ogrodzie i sadzie nawóz azotowy od późnej wiosny i kontynuuje zasilanie nim roślin przez całe lato, co jest dużym błędem. W sierpniu należy go odstawić. W przeciwnym wypadku okazy nie będą odpowiednio przygotowane do nadejścia zimy.
Azot to pierwiastek wzrostu, który pobudza rośliny do wypuszczania nowych pędów i liści. Właśnie dlatego stosujemy nawozy z jego dużą dawką głównie do trawnika, krzewów owocowych i warzyw.
Zasilanie nawozem azotowym rozpoczynamy późną wiosną i kontynuujemy do lipca. Dlaczego w sierpniu należy go odstawić?
Jeśli nie zaprzestaniemy zasilania okazów azotem, to nie zdążą zdrewnieć przed nadejściem chłodów. W związku z tym nie przetrwają przymrozków - ich odporność zostanie osłabiona, będą też bardziej podatne na choroby grzybowe.
W sierpniu rośliny powinny przystopować z wypuszczaniem delikatnych pędów. Odstawienie nawozu azotowego pomaga im przygotować się do zdrowego i bezpiecznego zimowania.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak i kiedy sadzić narcyzy? Dzięki temu pięknie rozkwitną wiosną
Pod żadnym pozorem w sierpniu nie wolno nawozić azotem drzew owocowych i iglastych, krzewów ozdobnych i owocowych, bylin, żywopłotów. Na początku tego miesiąca można jednak jeszcze zasilić warzywa oraz kwiaty sezonowe.
Dotyczy to również trawnika. W tym przypadku polecamy zastosować produkt o spowolnionym działaniu. Najlepiej jednak użyć nawozu jesiennego z dużą dawką potasu, a małą azotu. Wtedy zyskamy gęstą murawę, odporną na mrozy.
W sierpniu nie zaprzestajemy nawożenia, a jedynie zmieniamy produkty na takie bogate w fosfor i potas. Ten pierwszy pierwiastek odpowiada za wzmacnianie systemu korzeniowego, a drugi za zwiększanie odporności na niesprzyjające warunki pogodowe.
Warto więc wybrać nawozy jesienne albo uniwersalne z małą dawką azotu. Dzięki nim rośliny zdrewnieją i bez problemów przetrwają zimę.
W tym miesiącu można postawić na produkty organiczne, tj. kompost, biohumus czy dobrze przerobiony obornik, które stopniowo uwalniają składniki. Wówczas gleba będzie miała lepszą strukturę i zdolność do zatrzymywania wody.
Te nawozy polecamy stosować na rabatach z bylinami, w warzywnikach i miejscach, gdzie jeszcze wykonamy jesienne nasadzenie. Wtedy poprawimy kondycję okazów, jednak nie doprowadzimy do ich gwałtownego wzrostu.
Zobacz też:
Nawozisz tym trawnik? Ogrodnik łapie się za głowę i mówi o konsekwencjach
Przynieś ze spaceru po lesie i podsyp krzewy w ogrodzie. Róże ci podziękują
Zrób ten oprysk jeszcze w tym tygodniu. Brązowe plamy z pomidorów znikną