Sąsiadka podlewa tym hortensje. Tylu niebieskich kwiatów nie ma nikt w okolicy
Hortensje to jedne z najpopularniejszych roślin ogrodowych. Nic dziwnego, że są często wybierane - zachwycają dużymi, kulistymi kwiatostanami o różnych kolorach. Krzewy mojej sąsiadki obsypały się mnóstwem niebieskich kwiatów. Zdradziła mi sekret, czym podlewa swoje okazy, aby były najpiękniejsze w całej okolicy.
Każdy ogrodnik marzy o bujnie kwitnących hortensjach. Żeby zachwycały swoim urokiem, musimy zapewnić im odpowiednie warunki uprawy. Warto dodatkowo podlewać je gnojówką z pokrzywy. To właśnie dzięki tej roślinie możemy być pewni, że zaczną kwitnąć jak szalone.
Hortensje sadzimy na półcienistym albo całkowicie zacienionym stanowisku. W pełnym słońcu może dojść do ich poparzenia. Najlepiej wybrać dla tych roślin kwaśne lub lekko kwaśne podłoże o odczynie pH wynoszącym od 4,5 do 6,5. Gleba powinna być dość lekka, przepuszczalna i żyzna.
Ważnym zabiegiem dla tych okazów jest regularne podlewanie, zwłaszcza w trakcie długotrwałej suszy. Nawadnianie powinno być systematyczne, jednak niezbyt obfite - hortensje nie tolerują nadmiaru wilgoci. Podlewajmy je rano lub wieczorem, uważając na to, żeby nie moczyć liści.
Te rośliny wymagają również usuwania suchych pędów. Warto wykonać cięcie odmładzające krzewy. W przypadku przemarznięcia również pozbywamy się uszkodzonych gałęzi.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak dbać o lawendę w lipcu? Kluczowe zasady letniego cięcia lawendy
Hortensje do obfitego kwitnienia potrzebują minerałów tj. azotu poprawiającego wzrost pędów, fosforu wzmacniającego system korzeniowy i przyczyniającego się do kwitnienia oraz potasu, który zwiększa odporność i żywotność kwiatów.
Te trzy ważne minerały zawiera gnojówka z pokrzywy. Dodatkowo dostarcza roślinom kwasów organicznych wspierających ich metabolizm oraz innych cennych składników: żelaza, wapnia, magnezu i manganu. To właśnie one odpowiadają za wybarwianie liści i kwiatów.
W efekcie następuje zwiększenie masy zielonej hortensji oraz pobudzenie do rozwoju pąków kwiatowych. W związku z tym krzewy zaczynają obficie kwitnąć już po pierwszym nawożeniu.
Ten naturalny nawóz zawiera także związki fenolowe oraz fitoncydy o właściwościach przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybiczych. Dzięki nim okazy są chronione przed szarą pleśnią i mączniakiem prawdziwym.
Nie ulega wątpliwości, że sklepowe nawozy warto zastąpić gnojówką z pokrzywy. Stosujemy ją 2-3 razy w sezonie, co 3-4 tygodnie, do końca lipca. W sierpniu zaprzestajemy nawożenia, żeby pędy zdążyły zdrewnieć przed nadejściem zimy.
Jakich składników potrzebujemy do zrobienia gnojówki z pokrzywy? Oto krótka lista:
- 1 kg świeżych liści pokrzywy;
- 10 l odstanej wody lub deszczówki.
Żeby zrobić naturalny nawóz, na początek wrzucamy pokrzywy do plastikowego lub kamionkowego naczynia. Następnie zalewamy je wodą i przykrywamy gazą lub pokrywką tak, żeby miały dostęp do powietrza.
Całość odstawiamy na 5-7 dni w ciepłe miejsce. Codziennie mieszamy roztwór. Po fermentacji odcedzamy gnojówkę, mieszamy ją z wodą w proporcji 1:10 i w takiej postaci podlewamy nią hortensje.
Zobacz też:
Ogórki w donicach przyniosą obfite plony. Musisz jednak pamiętać o tym
Wysiej je w lipcu. Będą cieszyć oko do późnej jesieni
Turkuć podjadek znów pojawił się w ogrodzie? Działaj szybko, nim zniszczy rośliny