Reklama
Reklama

Sansewieria marnieje? Jeszcze możesz ją uratować

Sansewieria to żelazna roślina. Nie ma dużych wymagań i jest doskonała dla osób, które nie pamiętają o tym, aby regularnie dbać o kwiaty doniczkowe. Są jednak sytuacje, kiedy nagle zaczyna marnieć. Jeśli zauważysz suche liście, plamy oraz dziwne odbarwienia, to znak, że robisz coś źle. Na szczęście w prosty sposób możesz ją uratować. Sprawdź, w jaki sposób pielęgnować sansewierię, aby szybko wróciła do zdrowia.

Mówi się o niej żelazna roślina. Jeśli jednak zauważysz, że marnieje, musisz szybko reagować. Poznaj sposoby, dzięki którym uratujesz sansewierię i sprawisz, że ponownie będzie cieszyć oko.

Dlaczego sansewieria marnieje?

Sansewieria poradzi sobie prawie we wszystkich warunkach. Nie straszna jej susza, zanieczyszczone powietrze, a nawet wahania temperatury. Jest jednak jeden aspekt, który sprawia, że roślina umiera.

Najczęściej sansewiera podupada na zdrowie przez nadmierną wilgoć. Roślina źle znosi zbyt obfite podlewanie oraz długotrwale zawilgocone podłoże.

Roślinę należy podlewać rzadko — raz na 8-10 dni. W sezonie zimowym może być konieczne nawet całkowite wstrzymanie się z podlewaniem rośliny na okres 3-4 tygodni. Najlepszą oznaką, że sansewierię trzeba podlać, jest przesuszona gleba w doniczce. Dopiero kiedy zauważysz, że ziemia jest naprawdę sucha, zdecyduj się ją podlać.

W jaki sposób uratować sansewierię?

Jeśli sansewieria została przelana, musisz działać szybko. Można ją uratować, wymaga to jednak odrobinę pracy. Pierwszym krokiem powinno być odlanie z doniczki nadmiaru wody, a nawet wyciągnięcie rośliny z całą bryłą korzeniową z zawilgoconej gleby. Pozostaw ją do przesuszenia na 2-10 godzin. Pamiętaj, że procesu nie można przyśpieszyć. Jedyne co możesz zrobić, to delikatne odsączenie bryły korzeniowej z wody za pomocą ręcznika papierowego lub delikatnej, suchej szmatki.

Co zrobić, jeśli korzenie sansewierii zaczęły gnić?

Sansewieria to wytrzymała roślina doniczkowa. Może się okazać, że nawet jeśli jej korzenie zaczęły już gnić, możliwe jest jej odratowanie.

Wyjmij marniejącą roślinę z doniczki, a następnie w letniej wodzie, wypłucz jej kłącze i korzenie. Ziemia, w której była musi być całkowicie usunięta.

Następnie przygotuj kąpiel z dodatkiem szarego mydła. Namocz w tak przygotowanej wodzie korzenie. Kiedy będą już całkowicie czyste, połóż roślinę na płasko i dokładnie przejrzyj korzenie. Wszystkie nadgniłe i brzydkie końcówki muszą zostać odcięte od bryły. Będą miękkie, oślizgłe, brązowe, a nawet czarne. Po odcięciu ich koniecznie zdezynfekuj nożyk lub sekator, który został do tego zabiegu użyty. Następnie usuń zmarniałe liście rośliny — wszystkie uschnięte lub pokryte plamami sztuki będą ją dodatkowo osłabiać. Następnie dodatkowo przepłucz korzenie rośliny i posadź je w nowej ziemi i czystej doniczce. Upewnij się, że będzie ona miała w dnie dziurki, dzięki którym nadmiar wody może zostać odprowadzony. Dzięki temu ryzyko, że w przyszłości korzenie rośliny ponownie zaczną gnić, będzie mniejsze.

Zobacz też:

Nie wyrzucaj spleśniałych pomidorów. Wykorzystasz je w ten sposób

Nie musisz wydawać pieniędzy na krzaczki lawendy. W ten sposób zdobędziesz sadzonki

Zanim posadzisz cebulę, namocz ją w tym. Wiosną zbierzesz duże główki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rośliny doniczkowe | podlewanie | pielęgnacja roślin