Przetrzyj tym liście zamiokulkasa. Kurz nie będzie na nim osiadał
Zamiokulkas wspaniale zdobi każde pomieszczenie grubymi, lśniącymi liśćmi. Żeby zachwycały swoim połyskiem, musimy odpowiednio o nie dbać. Chodzi o ich regularne czyszczenie, dzięki któremu kurz przestanie się osadzać. Czym i jak przecierać tę roślinę? Przedstawiamy sprawdzony sposób z zastosowaniem produktu z kuchni.
Wiele osób wybiera zamiokulkasa do dekoracji swojego domu ze względu na łatwą pielęgnację. Można powiedzieć, że jest to roślina idealna dla zapominalskich, ponieważ nie trzeba podlewać jej zbyt często. Poza tym szybko wypuszcza nowe pędy w miejscu z małą ilością światła. Warto jednak regularnie przecierać liście okazu wacikiem albo miękką ścierką zanurzoną w mieszance z produktów kuchennych. Dzięki temu liście zachowają połysk i będą odżywione.
Na liściach zamiokulkasa dość szybko osadza się kurz, który pogarsza ich wygląd, ale też zatyka aparaty szparkowe, przez co roślina nie może swobodnie "oddychać". Właśnie dlatego tak ważne jest czyszczenie rośliny.
Niektórzy wstawiają okaz po prysznic i czyszczą całą roślinę. Nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ nie lubi ona zbyt intensywnego podlewania, a przy takiej kąpieli łatwo o jej przelanie. Polecamy zatem poświęcić trochę czasu na przetarcie każdego listka po kolei. Jak najprościej to zrobić?
Na początek moczymy wacik w miękkiej wodzie o temperaturze pokojowej i odciskamy go. Następnie przecieramy nim każdy listek zamiokulkasa.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Zimowanie kaktusów - jak je przeprowadzić?
Wodę warto wymieszać z konkretnym produktem kuchennym, który nie tylko wyczyści liście zamiokulkasa, ale też odżywi je. Mowa o...mleku.
Wystarczy wymieszać wodę z mlekiem w proporcji 1:1. W tak przygotowanej mieszance zanurzamy wacik, którym następnie przecieramy liście rośliny.
Mleko ma w swoim składzie minerały tj. potas, magnez i wapń, które wpływają na prawidłowy wzrost roślin. Ze względu na zawartość tych składników, nabiał można wykorzystać również jako naturalną odżywkę do zamiokulkasa. Musimy zatem wlać wspomnianą mieszankę prosto do podłoża. Minerały zostaną lepiej wchłonięte, dlatego że roślina pobierze je przez korzenie.
Taki mleczny nawóz sprawdzi się również w przypadku sansewierii, fikusa, paprotki czy palm doniczkowych. Pamiętajmy jednak, aby nie stosować go zbyt często, ponieważ podany w nadmiarze zmieni odczyn ziemi na zbyt kwaśny. Najlepiej zatem zasilać okazy raz w miesiącu.
Jeśli nie masz pod ręką mleka, to zamiast niego możesz użyć skórki banana. Jak przecierać nią liście zamiokulkasa?
W tym przypadku nie potrzebujemy wacika ani miękkiej ścierki. Przecieramy liście rośliny wewnętrzną stroną skórki od banana, która jest bogata w cenne minerały tj. potas, fosfor, wapń, magnez, krzem, siarka.
Ze skórek bananów możemy przygotować naturalną odżywkę. W tym celu zalewamy odpad gorącą wodą, moczymy go przez 24 godziny i po tym czasie zasilamy roztworem podłoże zamiokulkasa raz w miesiącu. Polecamy stosowanie bananowego nawozu także do innych roślin tj. monstera, fikus czy storczyk.
Zobacz też:
Podlewaj tym monsterę. Nie zliczysz nowych liści
Możesz mieć rukolę zupełnie za darmo. Będzie świeża i smaczna nawet zimą
Zima w ogrodzie nie musi być nudna. Te rośliny zakwitają podczas mrozów