Pomidory na gałązkach wciąż są zielone? Tak przyspieszysz ich dojrzewanie
Lipiec to okres, w którym pierwsze pomidory z gruntu mogą być już dostępne do zbioru. Jednak na niektórych uprawach nadal są całkowicie zielone, a ogrodnicy chcą przyspieszyć proces ich dojrzewania. Mamy na to sprawdzone (naukowo!) sposoby. Dowiedz się, jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów oraz poznaj przyczyny takiego stanu rzeczy.
Przed rozwiązaniem problemu warto dowiedzieć się, jaka jest jego przyczyna. W przypadku pomidorów za czas dojrzewania odpowiadają enzymy, a te z kolei potrzebują odpowiedniej temperatury do rozwoju. Według naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego optymalny przedział temperaturowy do rozwoju pomidorów znajduje się między 21 a 27 stopni. W przypadku wyższych temperatur (powyżej 30 stopni Celsjusza) ulegają one denaturacji, natomiast, gdy na termometrze jest poniżej 15 kresek, ich rozwój ulega zahamowaniu.
Sprawdź również: Spryskaj tym ogórki jeszcze w ten weekend. Żadna zaraza ich nie tknie
Poza temperaturą wyróżniamy jeszcze cztery czynniki, które wpływają na czas dojrzewania pomidorów. Po pierwsze jest to nadmiar azotu w glebie, przez co roślina "inwestuje" w masę liściową, a nie w owocowanie. Druga kwestia to niedobory substancji chemicznych — fosforu, potasu czy wapnia, które są niezbędne do formowania owoców i ich przemian metabolicznych. Trzecia przyczyna to niedobór światła słonecznego. Ostatnią kwestią są stresy abiotyczne oraz biotyczne (choroby grzybowe, susza, a nawet uszkodzenia mechaniczne).
Sprawdź również: Kupisz w każdej drogerii za 5 zł. Mszyce będą uciekać w popłochu
Kwestia światła jest kluczowa, bo pomidory są roślinami światłolubnymi. Musimy więc zapewnić odpowiedni dopływ do promieni dla całej rodziny. Najlepiej zrobić to poprzez cięcia sanitarno-doświetlające, czyli usuwanie nieowocujących pędów bocznych, które wyrastają z kątów liściowych (tzw. wilków) oraz usuwanie dolnych liści, co poprawi cyrkulację powietrza.
Jak już wspomnieliśmy, pomidory lubią konkretny przedział temperaturowy. W Polsce najczęściej sprowadza się to do ochrony roślin przed jej spadkami. W tym celu możemy wykorzystywać lampy grzewcze, osłony przeciwwiatrowe z materiałów przepuszczających światło lub specjalne zadaszenia (wykonane z folii ogrodniczej, pleksi lub poliwęglanu).
Jeśli chcemy przyspieszyć rozwój pomidorów poprzez nawożenie, musimy pamiętać, by zrezygnować z nawozów azotowych. Postawmy przede wszystkim na preparaty z fosforem i potasem. Z kupnych środków najlepiej wybrać monofosforan potasu (KH₂PO₄). Dobrym rozwiązaniem będą także naturalne specyfiki — popiół drzewny lub domowy wyciąg z bananów (nawozy z dużą zawartością K₂O) bądź nawóz z pokruszonych skorupek jaj (naturalny preparat wapniowy).
Zobacz też:
Moja babcia zakopuje to pod krzewami róż. Kwiatów nie da się zliczyć
Chcesz, by kwiaty balkonowe kwitły aż do jesieni? Jest warunek
Atakuje rośliny w wakacje. Możesz się go pozbyć jednym prostym opryskiem