Ostatni moment na ten zabieg. Surfinie odwdzięczą się morzem kwiatów
Surfinia to roślina, która robi wyjątkowe wrażenie. Natomiast, żeby zawsze tak było to kwiatem trzeba się odpowiednio zająć. Ten kluczowy zabieg wykonuje się w październiku, gdy kończy swoje kwitnienie i zaczyna przygotowywać się na następny rok. Koniecznie go wykonaj, a w następnym roku surfinie odwdzięczą się morzem kwiatów. To ostatni moment, więc nie zwlekaj.
Surfinie to kwiaty, które najchętniej są umieszczane jako ozdoba balkonów czy tarasów. Roślina nie jest trudna w uprawie, a jest wygląda wyjątkowo efektownie, przez co przez wielu jest uwielbiana. Natomiast na petuniach warto przeprowadzać jesienne cięcie. To zabieg kluczowy dla ich obfitego kwitnienia w następnym sezonie.
Najlepszym terminem na przycinanie surfini jesienią to druga połowa października. Do tego momentu kwitnienie rośliny zakończy się. Tym samym zacznie ona przygotowywać się do niskich temperatur i spoczynku, ale będzie to na tyle wcześnie, że mimo cięcia zdąży się zregenerować przed zimą i nie padnie ofiarą przymrozków.
Ostatnim momentem na przycinanie surfinii jesienią może być początek listopada. W dalszej części miesiąca temperatura zaczyna drastycznie maleć, a przymrozki to codzienność. Cięcie jej w tym czasie może spowodować porażenie, a następnie obumarcie rośliny.
Czytaj także: Surfinie zmarniały? Nie potrzebujesz odżywki, wystarczy ten jeden zabieg
Jesienią na surfiniach wykonuje się cięcie niskie. Polega ono na skróceniu pędów aż o 2/3 ich długości. Ma na celu ono wzmocnienie rośliny i sprawienie, że odbuduje się ona od podstawy. W efekcie zakwitnie na wiosnę o wiele obficiej niż gdybyśmy tego zabiegu nie wykonali. Przy tym istotne jest, aby pędy ciąć nad węzłem liściowym. Będzie to skutkować lepszą stymulacją rośliny do wypuszczania młodych i zdrowych przyrostów.
Przycinanie surfinii wykonujemy dobrze naostrzonym, odkażonym narzędziem. W ten sposób zmniejszymy ryzyko, że na ulubioną roślinę przeniesiemy jakieś patogeny, które mogłyby ją zaatakować.
Zabieg zaczynamy od pozbycia się wszystkich uschniętych liści, uszkodzonych lub uschniętych pędów. Następnie przechodzimy do cięcia. Pędy petunii tnij na wysokości 1/3 długości, ale pamiętaj, żeby cięcie przeprowadzać nad węzłem liściowym. W przypadku pędów chorym lub martwych usuń je w całości.
Zobacz też:
Gwiazda betlejemska nie musi być czerwona. Te odmiany kwitną na biało
Rozpuść w konewce i podlej zamiokulkasa. Nie zliczysz nowych liści
Kaktus bożonarodzeniowy nie kwitnie? To najczęstsza przyczyna