Nie wyrzucaj starej ziemi. Zrób to, a znów będzie się nadawała do sadzenia roślin
Stara ziemia z donic wciąż stanowi cenny zasób. Zamiast ją marnować, możesz wykorzystać ją na wiele sposobów, by ponownie wspierała wzrost roślin. Kilka prostych kroków wystarczy, aby odnowić strukturę gleby i wzbogacić ją w potrzebne składniki. Dzięki temu znowu stanie się idealnym miejscem do sadzenia roślin, kwiatów, a nawet warzyw. Sprawdź, do czego można wykorzystać starą ziemię i jak odpowiednio przygotować ją pod nowe uprawy.
Stara ziemia z donic, choć z czasem traci swoje właściwości odżywcze, nadal może być wartościowo wykorzystana. Zamiast ją wyrzucać, można dodać ją do kompostu, gdzie wraz z resztkami organicznymi przekształci się w żyzny nawóz. Świetnie nadaje się także do poprawy struktury gleby w ogrodzie - zmieszana z ciężką glebą, zwiększa jej przepuszczalność, a w przypadku gleby piaszczystej - zatrzymuje więcej wilgoci. Stare podłoże może również służyć jako warstwa drenażowa na dnie nowych donic, która poprawi przepływ wody i zapobiegnie gniciu korzeni.
Jeśli myślisz o uprawie warzyw, ziemię można ponownie wykorzystać, mieszając ją z kompostem lub świeżym podłożem, aby wzbogacić jej strukturę. Doskonale sprawdzi się jako podkład pod jesienną uprawę koperku, natki pietruszki czy też rzodkiewki. Ziemię można też rozsypać wokół grządek jako ściółkę, która pomoże zatrzymać wilgoć i ograniczy rozwój chwastów. W ten sposób stara ziemia z donic zyskuje nowe życie i wspiera naszą uprawę, zmniejszając jednocześnie ilość odpadów.
Najpierw usuwamy wszelkie korzenie, łodygi i liście. Organiczne pozostałości w glebie mogą prowadzić do rozwoju chorób grzybowych oraz szkodników, które mogą wpłynąć na przyszłe uprawy. Oczyszczona gleba stanie się bardziej jednorodna i gotowa do dalszej pracy. Po usunięciu resztek roślinnych, należy napowietrzyć ziemię, która przez cały sezon mogła stać się zbita i mniej przepuszczalna dla powietrza i wody. Zrobimy to, przekopując glebę lub rozdrabniając ją ręcznie. Dobrze napowietrzona ziemia sprzyja zdrowemu wzrostowi korzeni.
Możemy zminimalizować ryzyko chorób roślinnych i szkodników, przeprowadzając dezynfekcję gleby. W tym celu rozłóż ziemię na blachach do pieczenia i wstaw do piekarnika nagrzanego do 80-90°C na około 30 minut. Zabije to patogeny, szkodniki i nasiona chwastów. Ziemię można również zdezynfekować parą, umieszczając ją nad wrzącą wodą na około 30 minut. Dobrym pomysłem będzie również stosowanie preparatów grzybobójczych i owadobójczych dostępnych w sklepach ogrodniczych.
Zużyta ziemia w donicach straciła dużą część składników odżywczych, które zostały zużyte przez rośliny. Dlatego niezbędne jest wzbogacenie jej o nowe minerały i substancje odżywcze. Dodając kompostu, zwiększymy zawartość próchnicy oraz poprawimy strukturę gleby i jej żyzność. Wermikulit lub perlit pomogą w utrzymaniu wilgoci i napowietrzeniu gleby. Natomiast nawozy organiczne w postaci mączki kostnej, mączki z wodorostów czy obornik granulowany, dostarczą azotu, fosforu i potasu - niezbędnych składników do wzrostu roślin.
Tak przygotowaną glebę powinniśmy przechowywać w suchym, przewiewnym miejscu, w zamkniętych workach lub pojemnikach. W ten sposób zabezpieczymy ją przed wilgocią, szkodnikami i nadmiernym zbiciem struktury. Jeśli ziemia była mocno eksploatowana przez poprzednie rośliny, można rozważyć wymieszanie jej z nową ziemią. Taka mieszanka pozwala na lepszą równowagę składników odżywczych oraz poprawia strukturę gleby. Zaleca się stosunek 50/50 (stara gleba do nowej).
Dla większości roślin otwory drenażowe to podstawa zdrowego wzrostu. Nadmiar wody swobodnie wypływa, dzięki czemu korzenie są chronione przed gniciem i mają dostęp do tlenu. Bez tego ryzykujemy zalanie bryły korzeniowej, prowadzące do poważnych problemów z rośliną. Istnieją jednak wyjątki - niektóre rośliny, np. sukulenty, potrafią radzić sobie z mniejszą ilością wody, ale nawet one potrzebują skutecznego drenażu.
Zobacz również: Czy kwiaty doniczkowe można przesadzać jesienią? Kwiaciarka tłumaczy
Kupiłeś donicę bez dziur? Możesz je łatwo wykonać samodzielnie przy pomocy podstawowych narzędzi. Jeśli jednak nie chcesz niszczyć estetyki donicy, dobrym rozwiązaniem będzie zastosowanie warstwy drenażowej z keramzytu lub perlitu. Wówczas unikniemy sytuacji, w której korzenie "toną" w nadmiarze wody. Najczęściej objawia się więdnięciem liści i stopniowym zamieraniem rośliny. Pamiętaj również o regularnej wymianie podłoża, by roślina zawsze miała zdrowe warunki do rozwoju.
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach