Nie marnuj wody po gotowaniu jajek. Ostudź i wlej do konewki

Skorupki jajek są bogate między innymi w wapń, cynk, żelazo, siarkę, fluor czy krzem. Z uwagi przede wszystkim na wapń polecane są do nawożenia roślin doniczkowych — zwłaszcza tych rosnących na glebie o odczynie obojętnym czy zasadowym. Do odżywiania roślin można jednak wykorzystać także samą wodę po gotowaniu jajek. Co z nią zrobić, by wspomogła ich wzrost i poprawiła kondycję?

W czasie gotowania jajek woda zostaje wzbogacona wieloma cennymi pierwiastkami — między innymi jonami wapnia. Dzieje się tak bez względu na to, czy jajka były gotowane na miękko, czy na twardo, dzięki zachodzącym w czasie gotowania procesom chemicznym.

Wodę po przygotowaniu jajek można wykorzystać do podlewania roślin doniczkowych. Pomoże im się zdrowo rozwijać, wpłynie pozytywnie na ich kondycję, ale też pobudzi do intensywnego wzrostu. Badania wykazały, że woda po gotowaniu jajek korzystnie wpływa na rośliny, a jednocześnie pomaga zachować odpowiedni odczyn pH gleby. Tym samym tworzy właściwe warunki do przyswajania niezbędnych składników. W ten sposób można też wspomagać wzrost licznych roślin ogrodowych.

Czytaj też: Już dawno po świętach, a grudnik dalej nie zakwitł? To wina doniczki 

Woda po gotowaniu jajek jest polecana przede wszystkim do poprawy kondycji roślin, które potrzebują zasilenia wapniem. Niedobór wapnia najczęściej zaś objawia się brązowymi plamami na liściach, zasychaniem ich końcówek, a także powolnym rozwijaniem się małych pędów. Woda wapniowa sprawdzi się świetnie do odżywiania na przykład sansewierii, gruboszy czy oleandrów.

Jak podlewać rośliny wodą po gotowaniu jajek? Wystarczy po ich ugotowaniu przelać wodę do osobnego naczynia, aby wystygła, a następnie wlać po pojemnika ze spryskiwaczem czy konewki. Wapniową wodą można zraszać liście, ale też podlewać nią podłoże. Nie trzeba jej rozcieńczać, jednak można to zrobić, jeśli chcemy uzyskać więcej płynu do podlewania. Najlepiej wymieszać ją z bieżącą, filtrowaną wodą w stosunku 1:1.