Reklama
Reklama

Mszyce nawet nie zbliżą się do twoich róż. Wystarczy ten oprysk za grosze

Mszyce spędzają sen z powiek niejednemu ogrodnikowi. Szczególnie upodobały sobie róże, które mogą doszczętnie zniszczyć. Istnieje jednak prosty sposób na uchronienie tych roślin przed szkodnikami. Przygotuj dla nich tani oprysk. Zapomnij o środkach chemicznych kosztujących krocie.

Róże są dość wymagającymi roślinami. Czasem mimo właściwej pielęgnacji, i tak mogą zostać zaatakowane przez mszyce. Właśnie dlatego lepiej przeciwdziałać tym szkodnikom i już wcześniej zabezpieczyć okazy opryskiem, zrobionym na bazie amoniaku. Sprawdź dokładny przepis i pozbądź się mszyc raz na zawsze. 

Jak wyglądają mszyce i po czym rozpoznać ich żer na różach?

Mszyce są niewielkimi owadami, mierzącymi od 2 do 5 mm. W zależności od gatunku występują zarówno w uskrzydlonej, jak i bezskrzydłej formie. Ich ciało jest wydłużone i na końcu ma spiczasty odwłok z dwiema krótkimi "rurkami", czyli syfonami po bokach. 

Te owady przybierają różne kolory. Mogą być kremowe, zielone, żółte, pomarańczowe, a nawet czarne. Żerują na roślinach gromadnie, w dużych koloniach, liczących kilkadziesiąt lub kilkaset osobników. 

Zauważymy je natomiast na spodniej stronie liści róż. Dodatkowo te części mogą być oblepione lepką wydzieliną, czyli spadzią, która przyciąga mrówki. Przez nią tworzy się grzyb sadzakowy w postaci czarnego nalotu. 

Przez mszyce liście okazów ulegają deformacji. Rośliny stają się osłabione, a ich wzrost zostaje zahamowany. Właśnie dlatego tak ważna jest profilaktyka i przystąpienie do szybkiego zwalczania szkodników. W przeciwnym razie róże zaczną obumierać. 

Profilaktyka jest najważniejsza. Jak zapobiegać mszycom na różach?

Mszyce zaczynają być aktywne już wczesną wiosną. Właśnie dlatego najlepiej w kwietniu wykonać pierwszy, zapobiegawczy oprysk róż.

Ważne jest również to, aby utrzymywać ogród w czystości. Musimy więc usuwać chwasty, a także suche pędy, które stanowią schronienie dla tych szkodników. Polecamy również przyciągnięcie do ogrodu naturalnych wrogów mszyc, jakimi są biedronki czy złotooki. 

Oprysk na bazie amoniaku na zapobieganie i zwalczanie mszyc

Zapobiegawczy oprysk na mszyce możemy zrobić samodzielnie z produktów, które mamy w kuchni i łazience. Sprawdzi się również wtedy, gdy szkodniki już zaatakowały nasze rośliny. Jak zatem zrobić taki środek?

Na początek do niewielkiej ilości wody dolewamy 2 łyżki amoniaku oraz 1 łyżkę płynu do mycia naczyń. Całość dokładnie mieszamy i powstały roztwór rozcieńczamy z 8 l ciepłej wody. 

Tak przygotowaną mieszanką spryskujemy dokładnie róże, zważając na ich wierzchnią i spodnią stronę liści. Oprysk wykonujemy rano albo wieczorem, żeby uniknąć poparzenia słonecznego okazów. 

Dzięki tej metodzie mszyce zaczną znikać w mgnieniu oka. Róże szybko odzyskają swoje zdrowie i dodatkowo zaczną rosnąć jak szalone za sprawą zawartości azotu w amoniaku.

Zobacz też:

Wrzuć to do ziemi pod sadzonki pomidorów. Będą rosły jak szalone

Obok tej rośliny nie sposób przejść obojętnie. Kwiecień to idealny czas, żeby rozpocząć jej uprawę

W kwietniu zacznij podlewać tym rabarbar. Obrodzi jak nigdy wcześniej

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szkodniki w ogrodzie | kwiaty | pielęgnacja roślin