Liście zamiokulkasa żółkną? Kwiaciarka podpowiada, jak go uratować
Marzysz o pięknej roślinie, która będzie piękną ozdobą salonu lub sypialni, jednak pomimo iście królewskich warunków liście zamiokulkasa żółkną? Jeżeli regularnie go podlewasz, lecz kwiatek z dnia na dzień zdaje się być w coraz gorszej kondycji, najprawdopodobniej popełniasz popularny błąd. Znajoma kwiaciarka podpowiada, jak go uratować.
Zamiokulkas zamiolistny wcale nie jest niezniszczalną rośliną, a tak niektórym się wydaje. To prawda, że wybacza wiele błędów, jednak i tak w zmarnieje, jeśli nie będziesz o niego odpowiednio dbać.
To ciepłolubny gatunek, który wymaga właściwej uprawy i pielęgnacji, aby mógł zdrowo się rozwijać i stanowić ozdobę mieszkania przez długie lata. Jeśli widzisz, że zamiokulkas żółknie, reaguj natychmiast, bo to może świadczyć o popularnym błędzie.
Może cię zainteresować: W lipcu używam tej odżywki do pomidorów. Zbieram dwa razy więcej owoców
Aby zamiokulkas dobrze rósł, musisz zapewnić mu jasne, półcieniste stanowisko i temperaturę pokojową. Ta egzotyczna roślina preferuje też lekką, przepuszczalną glebę, ponieważ zapobiega to zastojom wody czy gniciu korzeni.
Dobrze sprawdza się mieszanka dla sukulentów i kaktusów, albo ziemia uniwersalna wymieszana z perlitem i piaskiem gruboziarnistym (ta pierwsza powinna stanowić około połowę). Warto wsypać także odrobię keramzytu na dno jako warstwę drenażową.
Czytaj również: Trawnik wygląda jak siedem nieszczęść? Wbij to w murawę, a łyse placki znikną
Zastanawiasz się, dlaczego zamiokulkas żółknie? Znajoma kwiaciarka wyjaśniła nam, że to wcale nie przez zbyt rzadkie podlewanie... Wręcz przeciwnie! Ta egzotyczna roślina zazwyczaj najczęściej traci swój piękny kolor z powodu... przelania.
Liście zamiokulkasa żółkną przez zastój wody w doniczce. Ten kwiat posiada zdolność do gromadzenia w nich zapasów wody, więc nadmierna wilgoć wcale mu nie służy.
Jeżeli w podstawce jest jej zbyt dużo, korzenie powoli gniją. Zamiokulkas nie radzi sobie z tą sytuacją, ma problemy z prawidłowym "oddychaniem", co pokazuje właśnie przez żółknięcie liści od nasady, które prędzej czy później opadną.
Jeśli upewniłeś się, że problemem nie jest niedobór słońca, a przelanie zamiokulkasa, spróbuj go szybko osuszyć. Najpierw sprawdź korzenie rośliny, delikatnie wyjmując ją z doniczki. Jeśli są miękkie ciemne i dość śliskie, diagnoza jest niestety trafna. To znak, że procesy gnilne zaczęły już zachodzić.
Pozbądź się więc uszkodzonych fragmentów zamiokulkasa za pomocą czystego narzędzia np. małego nożyka, posyp "rany" kwiatka za pomocą sproszkowanego węgla, aby uniknąć chorób i przesadź go do świeżej ziemi.
Koniecznie wybierz doniczkę z otworem odpływowym. A na przyszłość, podlewaj zmaiokulkasa umiarkowanie, dopiero kiedy wierzchnia warstwa gleby przeschnie.
Zobacz też:
Zamiast wyrzucać czerstwy chleb, wynieś go do ogrodu. Ilość plonów cię zaskoczy
Widzisz takie pędy na krzakach ogórków? Zanim je usuniesz, przeczytaj
Twoje winogrona będą najsłodsze w okolicy. Wystarczy, że w lipcu zrobisz to