Liście roślin doniczkowych zwijają się i klapną? Zdziwisz się, co jest przyczyną

W momencie, gdy liście naszych roślin doniczkowych marnieją i zmieniają swój typowy kształt, zaczynamy się niepokoić. Przyczyn tego stanu rzeczy może być kilka. Zdarza się jednak, że objawy wskazują na pewien problem, którego często nie bierzemy uwagę. O czym świadczą skręcone liście okazów? Wyjaśniamy i podpowiadamy, jak sobie z tym poradzić.

Skręcone i oklapnięte liście to coś, co zazwyczaj kojarzy nam się z obecnością szkodników lub nieprawidłową pielęgnacją w postaci zbyt suchego powietrza albo niedoborów wody. Czasem jednak okazuje się, że jest to coś zupełnie innego. Gdy wyeliminujemy większość możliwości dotyczących wilgotności czy podlewania oraz szkodników, a problem nie znika, może okazać się, że chodzi o podłoże.

Dokładniej mowa o zasoleniu ziemi, które jest częstą przyczyną skręcania liści. Jest to rezultatem nadmiaru soli mineralnych, które pochodzą zazwyczaj z nawozów lub twardej wody z kranu. Szczególnie często ten problem dotyka okazy, które rosną w doniczkach bez odpływu lub rośliny, które podlewane są małymi porcjami. Wtedy to sole nie są wypłukiwane i gromadzą się w glebie.

Ich zbyt duża ilość może prowadzić do stresu osmotycznego, który sprawia, że korzenie nie są w stanie pobierać wody. W efekcie liście naszych okazów zaczynają marnieć.

Chcąc mieć pewność, że mamy do czynienia z zasoleniem soli, warto wiedzieć, jakie są objawy tego zjawiska. Oczywiście podstawowym symptomem jest skręcanie, deformacja oraz marszczenie się liści. Oprócz tego ich brzegi oraz końcówki brązowieją.

W dodatku cała roślina zahamowuje swój wzrost. Możemy także zauważyć biały lub żółtawy nalot na powierzchni podłoża, lub na doniczce. Czasem jednak zdarza się, że ziemia wygląda normalnie, a roślina mimo wszystko cierpi z powodu zasolenia gleby. Dotyczy to w szczególności roślin wrażliwych na ten czynnik, do których zaliczamy m.in. fiołki afrykańskie, draceny, paprocie oraz skrzydłokwiaty.

Czytaj również: Dobra wiadomość dla spóźnialskich. Te warzywa można wysiać jeszcze w lipcu

Mając już podejrzenia, że mamy do czynienia z zasoleniem ziemi, musimy podjąć odpowiednie kroki, aby uratować naszą roślinę. Przede wszystkim należy wypłukać podłoże czystą i miękką wodą. W tym celu możemy postawić doniczkę w wannie lub misce i delikatnie oraz powoli wlewać ciecz tak, by kilka razy przelała podłoże i wypłukała nadmiar soli.

Zabieg ten warto wykonywać nie tylko, gdy zauważymy problem, ale i przeprowadzać go profilaktycznie raz na kilka miesięcy. W przypadku jednak kiedy mamy do czynienia z większym zasoleniem i nasza roślina poważnie ucierpiała na tym, to należy wymienić ziemię na świeżą. Warto robiąc to, sprawdzić także stan korzeni i ewentualnie usunąć uszkodzone fragmenty.

Po uratowaniu roślin pamiętajmy, by na co dzień podlewać rośliny tylko odstaną, przegotowaną wodą lub deszczówką.