Goździki mogą zakwitnąć po raz drugi. Wystarczy, że zrobisz to

Goździki mogą być naturalną ozdobą przestrzeni przez długie tygodnie. Zdarza się jednak, że tracą swój wigor i nie wypuszczają kolejnych kwiatów. Możemy jednak temu zaradzić, stosując proste sposoby, dzięki którym okazy odżyją i ponownie zakwitną. Podpowiadamy, co trzeba zrobić.

Chcąc, by nasze goździki zdobiły ogród aż do jesieni, musimy odpowiednio o nie zadbać. Przede wszystkim, aby długo kwitły lub wydały kwiatostany ponownie, potrzebują one stanowiska, które będzie wspierało ich rozwój.

Goździki najlepiej rosną w pełnym słońcu. Jeżeli posadzimy je w cieniu lub półcieniu, to nie będą kwitły tak obficie lub wcale nie wypuszczą pąków. Rośliny powinny mieć dostęp do światła przez 6 godzin dziennie.

Pamiętajmy również o prawidłowym przygotowaniu gleby. Goździki najlepiej rosną w dobrze przepuszczalnym, piaszczysto-gliniastym podłożu, które ma odczyn lekko zasadowy. Warto poprawić strukturę gleby, wzbogacając ją o kompost oraz torf.

Dodatkowo nie zapominajmy o systematycznym kontrolowaniu roślin pod kątem szkodników, takich jak mszyce, ślimaki czy przędziorki. W razie potrzeby musimy zastosować odpowiednie środki ochrony roślin.

Czytaj również: Koniecznie zrób to z sansewierią w czerwcu. Odwdzięczy się nowymi liśćmi

W przypadku, gdy nasze goździki marnieją i chcemy je uratować, to musimy pamiętać o ich nawożeniu. Okazy rosnące w ziemi wystarczy zasilić odżywką raz w roku. Natomiast rośliny uprawiane w doniczkach, musimy odżywiać mniej więcej co trzy tygodnie. W tym celu należy używać preparatów, które dedykowane są roślinom ozdobnym.

Oczywiście jeśli chcemy, by nasze goździki, zarówno te na balkonie, jak i te w ogrodzie, kwitły przez długi czas i wypuszczały ponownie pąki, nie możemy zapominać o ich przycinaniu. Jest ono kluczowe dla rozwoju roślin.

Do tego zabiegu należy używać ostrego oraz zdezynfekowanego sekatora. Cięcie wykonujemy nad węzłem liściowym po przekwitnięciu. Dzięki temu pobudzimy goździki do wypuszczenia nowych kwiatów. Natomiast, gdy zakończą one już kwitnienie jesienią, to skracamy rośliny na połowie ich wysokości. Sprawi to, że ponownie w przyszłym sezonie okazy obsypią się kwiatami.