Reklama
Reklama

Część dodaj do szarlotki, a resztę wrzuć do doniczki. Tak skutecznie zwalczysz ziemiórki

Ziemiórki to częsty problem, który spędza sen z powiek wielu miłośnikom roślin. Są to uciążliwe owady, które latają wokół naszych okazów, a ich larwy potrafią niszczyć korzenie kwiatów, doprowadzając do ich osłabienia. Warto więc znać naturalne metody zwalczania tych szkodników. Jedna z nich wymaga od nas użycia popularnej przyprawy. Sprawdź, jak poradzić sobie z ziemiórkami w prosty, domowy sposób.

Wielu ogrodników poszukuje naturalnych i prostych sposobów na walkę z ziemiórkami. Okazuje się, że możemy wykorzystać do tego popularny, kuchenny produkt, który często dodajemy np. do ciast. Mowa o cynamonie, który pomoże nam, gdy zmagamy się z problemem ziemiórek. Sprawdź, jak on działa i jak go stosować, aby nie martwić się szkodnikami.

Cynamon a ziemiórki - jak działa na szkodniki?

Cynamon to nie tylko smaczna i zdrowa przyprawa kuchenna. Posiada on również właściwości, dzięki którym może okazać się przydatny dla ogrodników. Okazuje się bowiem, że jest on skuteczny w walce z ziemiórkami, ponieważ jego zapach działa odstraszająco na dorosłe osobniki. Dzięki temu unikają one składania jaj w glebie, którą posypano cynamonem.

Co więcej, ta popularna przyprawa wykazuje działanie bakteriobójcze oraz grzybobójcze, więc równocześnie może zapobiegać powstawaniu pleśni oraz innych patogenów w glebie. Warto jednak wiedzieć, że cynamon nie pozbywa się bezpośrednio ziemiórek ani ich larw, a jedynie utrudnia im życie.

Działa on jak bariera ochronna i zapobiega dalszemu rozwojowi szkodników. Może być on stosowany jako środek zapobiegawczy lub działanie, które wspiera inne metody walki z ziemiórkami. Warto go jednak wykorzystywać, ponieważ jest to naturalny produkt, który nie zawiera substancji chemicznych. W dodatku pełni wiele funkcji, dzięki swoim licznym właściwościom.

Czytaj również: Podlewaj tym monsterę. Nie zliczysz nowych liści

W jaki sposób wykorzystać cynamon, aby pozbyć się ziemiórek?

Stosowanie cynamonu w walce z ziemiórkami nie jest skomplikowane. Możemy to jednak zrobić na kilka sposobów, wybierając metodę, która wydaje nam się najwygodniejsza oraz najbardziej odpowiednia do naszych potrzeb. Przedstawiamy kilka pomysłów na wykorzystanie cynamonu podczas batalii z ziemiórkami:

  • Posypanie podłoża - jest to najprostsza metoda, polegająca na równomiernym posypaniu gleby mielonym cynamonem. Wystarczy zaledwie cienka warstwa, aby odstraszyć dorosłe owady. Pamiętajmy jednak, aby nie sypać zbyt dużej ilości przyprawy, ponieważ za gruba warstwa cynamonu, mogłaby utrudnić dostęp tlenu do podłoża.
  • Napar z cynamonu - możemy również nieco wzmocnić działanie przyprawy i przygotować z niej napar. Musimy jedynie dwie łyżki mielonego cynamonu zmieszać z 200 ml gorącej wody. Po ostygnięciu przecedzamy miksturę przez gazę, a następnie podlewamy nią roślinę. To rozwiązanie jest przydatne zwłaszcza wtedy, gdy podejrzewamy, że w glebie pojawiły się larwy ziemiórek.
  • Połączenie metod - możemy również połączyć różne sposoby, aby uzyskać jeszcze lepsze efekty. Dobry pomysłem jest posypanie gleby cynamonem, a następnie zastosowanie naparu. Możemy także dodatkowo użyć tablic lepowych, które pozwolą wyłapać dorosłe ziemiórki.

Co jeszcze zrobić, aby ziemiórki nie były już dłużej problemem? Wypróbuj te metody

Cynamon, tak jak wspominaliśmy, najlepiej stosować jako środek wspomagający inne metody zwalczania ziemiórek. Oprócz tego powinniśmy przenieść zainfekowane rośliny do oddzielnego pomieszczenia. Dzięki temu zapobiegniemy rozprzestrzenianiu się tych uciążliwych szkodników.

Dodatkowo warto wymienić glebę. Podczas tego procesu, należy dokładnie wyczyścić korzenie roślin i dopiero wtedy przesadzić okazy do nowego podłoża. Wiele osób stosuje również tak zwaną pułapkę octową. W tym celu należy wymieszać ocet, wodę oraz płyn do naczyń, przelewając tę miksturę do żółtego naczynia. Kolor ten przyciągnie ziemiórki, które w ten sposób złapią się w zastawioną przez nas pułapkę.

Zobacz też:

Tak przedłużysz świeżość kwiatów w wazonie. Postoją znacznie dłużej, niż przez święta

Nie kładź fiołka alpejskiego w tym miejscu. Nigdy nie zakwitnie

Zielistka uwielbia ten nawóz. Wystarczą 2 łyżki, by zakwitła

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uprawa roślin | pielęgnacja roślin